W poszukiwaniu systemu idealnego
Popatrzmy wstecz, "rozpakujmy" naszą pamięć, żeby zobaczyć co się sprawdziło w historii, a co nie. Nie ma porządku idealnego, ale każdy można poprawić, problem tylko w tym, by nam się chciało chcieć i myśleć. Takie zachęty kierował do nas historyk Tony Judt, który mimo ciężkiej choroby, pisał do ostatnich chwil.
Fragment okładki książki "Powojnie" (wyd. anglojęzyczne)
Foto: fot. mat. promocyjne/en.wikipedia
- Wybitny historyk Tony Judt proponował model bazujący na tym, że jak najwięcej ludzi ma uczestniczyć w dobrobycie w ramach pewnej struktury państwowej, że nie może być zbyt wielkiego rozwarstwienia społecznego. Tymczasem w ostatnich 30 latach mamy do czynienia z sytuacją przeciwną - 1 proc. ludzi nieustannie się bogaci, a reszta na tym nie korzysta - powiedział w Trójce Sebastian Duda, filozof, teolog.
Pamięć
W swojej twórczości i wypowiedziach intelektualista nawoływał do odważnego mierzenia się z rzeczywistością. "Wyniesienie na ołtarze bankierów, maklerów, brokerów, nuworyszy i wszystkich ludzi dysponujących znacznymi sumami pieniędzy zrodziło podziw dla minimalnie regulowanego przemysłu usług finansowych" - pisze Judt. To doprowadziło, jego zdaniem, do zatracenia myślenia w kategoriach wspólnotowych, a zrodzenia się "wspólnoty" ekonomicznej. - Nie myślimy o tym, czy coś jest dobre czy złe, ale czy się opłaca, czy jest produktywne - zgodzili się goście "Klubu Trójki".
Dlatego właśnie - jak dodał Duda - Tony Judt występował przeciw swoistej obeldze neoliberalnego modelu świata skierowanej przeciw współczesnemu człowiekowi. Nie zgadzał się, by ten, kto się nie bogaci, był nazywany gorszym, a kto traci pracę - nieudacznikiem.
W swojej ostatniej książce ("Pensjonat pamięci") przykuty do łóżka postępującą chorobą (zanikowe stwardnienie boczne) autor odbywa podróże w głąb własnej pamięci, która jest równocześnie pamięcią naszego kontynentu. Nawołuje do przemyślenia na nowo dwudziestowiecznej historii i wyciągnięcia odważnych wniosków o roli państwa w życiu społecznym.
Utopia?
Według szefa Instytutu Obywatelskiego Jarosława Makowskiego Judt nie jest utopistą, nie twierdzi, że można wrócić do raju raz utraconego. - On jest historykiem dlatego nie ulega iluzji, że można zrobić raj na ziemi. Ale czytając jego książki ma się wrażenie, że chce nam powiedzieć jedno - "przyzwoite społeczeństwo poznaje się nie po tym, jak się żyje najbogatszym, ale jak się żyje najbiedniejszym", czyli nie można żyć szczęśliwie, gdy jest zbyt dużo tych, którzy nie czerpią korzyści z dobrobytu, jaki oferuje państwo opiekuńcze - wyjaśnił filozof.
Dodał, że można się nie zgadzać z tym, co Judt mówi, ale nie można powiedzieć, że to nie jest uczciwe. Uczciwość to jest pierwsza cecha, która charakteryzuje autora rozprawy "Źle ma się kraj". - On był autentyczny w tym, co proponował. U niego odwaga myślenia brała się z odwagi patrzenia. Brał rzeczywistość za rogi - dodał Makowski.
Testament
Goście Dariusza Bugalskiego są zgodni, że Tony Judt mówił i pisał o sprawach, które go poruszały, były dla niego ważne.
- On nie miał wysokiego mniemania o współczesnej kulturze, o demokracji, która zamieniła się w mediokrację, o intelektualistach, którzy przerodzili się w ekspertów i obywatelach, którzy przerodzili się w konsumentów. W tym sensie czytając wyznania Judta mam poczucie goryczy, która jest w jego głosie, jakby mówił "Boże, co my zrobiliśmy z tym światem" - mówi szef IO.
Historyk w swoim testamencie, który zostawia studentom, duchowym dzieciom, czytelnikom zdaje się mówić: nie tak miało być, inaczej chcieliśmy poukładać świat, ale jednocześnie wyraża nadzieję, że współczesnym uda się go naprawić.
Dlaczego błędem jest utożsamianie prawa z etyką i sprawiedliwością? Na czym polega prywatyzacja moralności i dlaczego zmiany trzeba zacząć od języka? Zapraszamy do wysłuchania całego "Klubu Tójki, 25 stycznia 2012" z udziałem gości i słuchaczy, w którym mowa była także o innych przestrogach i ideach Tony'ego Judta.
Tony Judt zmarł 6 sierpnia 2010 roku. W polskim tłumaczeniu ukazały się następujące książki jego autorstwa: "Wielkie złudzenie? Esej o Europie" (1998), "Powojnie. Historia Europy od roku 1945" (2008), "Źle ma się kraj. Rozprawa o naszych współczesnych bolączkach" (2011) i zbiór esejów "Pensjonat pamięci" (2012).
Audycji "Klub Trójki" można słuchać od poniedziałku do czwartku o 21. Zapraszamy.
(db/asz)