Warszawa okiem tych, którzy kochają

O kolumnie Zygmunta i placu Defilad też można mówić ciekawie. To miasto kryje w sobie wiele tajemnic, warto wsiąść na rower i wybrać się na jedną z organizowanych wycieczek.

Warszawa okiem tych, którzy kochają

Foto: źr.facebook.com

Rowerem po Warszawie
+
Dodaj do playlisty
+

Michał Sobieszuk działa w Eastern Station Warsaw, która stawia sobie za cel pokazywanie cudzoziemcom miasta, w jak najciekawszy i jak najmniej sztampowy sposób. Chodziło o pomoc ludziom, którzy zwiedzają Europę w taki sposób, że jednego dnia są w Berlinie, drugiego w Pradze, trzeciego w Warszawie, a już czwartego w Wilnie. - Zastanawialiśmy się, czego oni oczekują od miasta. Doszliśmy do wniosku, że epatowanie historią w pigułce nie ma sensu. Nikt nie jest w stanie zapamiętać tak dużej ilości faktów.

Dlatego wycieczki organizowane przez Eastern Station Warsaw bazują na kilku najciekawszych historiach z życia miasta, ważne jest także inne spojrzenie na Warszawę, które wnoszą przewodnicy, którzy tu się nie urodzili, ale mieszkają i znają to miasto jak własną kieszeń. Tak na przykład, na Pradze jest okazja by zwiedzić opuszczoną rzeźnię i przyjrzeć się misiom mieszkającym tuż przy ruchliwej ulicy. Można też wsiąść na rowery i pojechać z przewodnikiem dzikim wiślanym wybrzeżem (Warszawa jest jedyną europejską stolica przez którą przepływa dzika, nieuregulowana rzeka).


usc