U nas się pochopnie wszystkich dymisjonuje?
Piotr Gabryel ("Uważam Rze"): Frakcje w oczywisty sposób każde pole konfliktu wykorzystują do zaznaczenia swojej obecności. Dziś Grzegorz Schetyna dość jednoznacznie, ale i ostrożnie poparł Bronisława Komorowskiego. To wszystko dzieje się ze szkodą dla prokuratury.
Zdjęcie ilustracyjne
Foto: Glow Images/East News
Piotr Gabryel ("Uważam Rze") ocenia, iż konflikt w prokuraturze to także rozgrywka wewnątrz partii rządzącej - wojna w Platformie "przy okazji". - Jak się okazuje krok zrobiony w stronę niezależnej prokuratury był tylko pół krokiem, jak można być szefem niezależnej prokuratury nie mając wpływu na budżet i nie mogąc sobie dobierać zastępców? – mówi gość Krystiana Hanke. Publicysta "Uważam Rze" przekonuje, że w obecnej sytuacji wspólna praca obu prokuratorów jest nie do utrzymania.
Z kolei Renata Kim ("Wprost") podkreśla, że po ubiegłotygodniowych spotkaniach prezydenta z prokuratorami, miała nadzieję, że uda się doprowadzić do porozumienia. - Nie widziałam aż tak ostro bezczelności i niesubordynacji prokuratora Parulskiego. Jeśli nie pomagają rozmowy w cztery oczy, to pewne rzeczy trzeba wykrzyczeć na głos i to był ten przypadek – mówi gość Trójki. Publicystka "Wprost" ocenia, że miarą dorosłości i dojrzałości prokuratorów i prokuratury jako instytucji byłaby próba dogadania się, niekoniecznie za pośrednictwem konferencji prasowych. Jednocześnie Renata Kim zaznacza, że w Polsce pochopnie się wszystkich dymisjonuje.
Publicyści komentowali także unijną woltę Donalda Tuska na wczorajszej konferencji, kiedy premier mówił o wejściu Polski do unii fiskalnej i wsparciu Węgrów, twierdząc, że zarzuty wobec Viktora Orbana są przesadzone. - Jeśli idzie o zmianę stosunku Donalda Tuska do unii fiskalnej to albo było zaciekawienie dziennikarzy, albo jest to bardzo przemyślany element gry, którą Polska zaczyna wreszcie prowadzić. Do tej pory mimo że wisieliśmy u klamki Niemiec, zostaliśmy odprawieni z kwitkiem, tamta strategia zakończyła się fiaskiem – podkreśla Piotr Gabryel. Renata Kim uznaje, że nie była to wolta, a raczej konsekwencja, skoro dotychczasowe szczyty kryzysowe skończyły się na słowach i nie powstały żadne mechanizmy pomocy.
Dlaczego film "W ciemności" Agnieszki Holland powinien dostać Oscara, dowiesz się słuchając całej rozmowy w audycji "Komentatorzy – 19 stycznia 2012".
"Komentatorów" na antenie Trójki można słuchać od poniedziałku do czwartku o 8.35. Zapraszamy.
(ed)