Gabriel García Márquez kryje się za tekstem
- Lepszego nazwiska na koniec roku nie mogliśmy sobie wymarzyć. Ta mała biała książeczka godna jest najwyższej uwagi - rozpoczął Michał Nogaś ostatnią w 2011 roku recenzję w ramach "Trójkowego Znaku Jakości".
Fragment okładki książki G.G.Marqueza "Nie wygłoszę tu mowy"
Foto: fot. mat. prasowe
To już 49 książka z Trójkowym Znakiem Jakości w 2011 roku prezentowana w porannym "Zapraszamy do Trójki", jak zwykle z cennym udzałem Wojciecha Manna.
- "Nie wygłoszę tu mowy" to zbiór 21 przemówień i wystąpień publicznych, które Gabriel García Márquez wygłosił w różnych okolicznościach i miejscach w ciągu swojego życia - wprowadził Michał Nogaś.
Ponieważ noblista bał się publicznych wystąpień, szczególnie starannie pracował nad ich tekstami, niemal tak, jakby były powieściami, jakby chciał się za nimi ukryć. W przemówieniach z lat 1944 - 2007 widać, jak pisarz się zmieniał. - Po raz pierwszy przemówił publicznie, gdy miał 17 lat 6 miesięcy i 11 dni podczas zakończenia roku w swoim liceum. Pierwsze próby literackie były jeszcze przed nim, ale już wtedy pięknie pisał o przyjaźni - mówił trójkowy recenzent.
W kolejnych tekstach Kolumbijczyk przyznaje się, że zawsze miał problem z tematem i musiał szukać historii, opowiada anegdoty oraz o tym, jak doszło do tego, że zaczął pisać.
- Mamy w tej książce teksty zaangażowane społecznie, wyznania przyjaźni, lekko drwiące spojrzenie na spotkania intelektualistów, wspomnienia o znanych osobach oraz opinie na temat pracy dziennikarzy - wymienia Michał Nogaś.
Książka jest cenna tym bardziej, że pisarz, chory od wielu lat, nie pisze już nowych książek i nie występuje publicznie. Jakie prawdy wypowiada Márquez w "Nie wygłoszę tu mowy" i co ma wspólnego z Fidelem Castro dowiesz się, słuchając całego "Trójkowego Znaku Jakości, 30 grudnia 2011".
Kolejna recenzja na antenie Trójki 13 stycznia 2012 roku ok. godz. 7.40
(asz)