Roman Paszke z pokładu Gemini 3 (9 grudnia 2011)
"Dziennik z rejsu": pogoda jest fantastyczna!
- Do miejsca startu w Las Palmas pozostało nam 250 mil. Spodziewam się, że jutro rano będziemy tam cumowali - donosił kpt. Roman Paszke z katamaranu GEMINI 3.
Roman Paszke
Foto: Marcin Łukawski/Trójka
Dodaj do playlisty
- Ta droga, ze wschodu na zachód, korciła mnie od dawna. Plan jest taki, by w przyszłym tygodniu wystartować, jak najszybciej zmierzać na południe i sforsować Przylądek Horn - mówił o swoich planach.
Kpt. Paszke w okolicach tego właśnie przylądka spodziewa się załamania pogody, obawy budzi także długie wybrzeże Afryki z niebezpiecznym Przylądkiem Dobrej Nadziei.
Aktualny rekord w rejsie samotniczym dookoła świata wynosi 122 dnii i należy do Jean-Luca Van Den Heede. Od 2004 roku pozostaje niepokonany.