Festiwal nie tylko dla operatorów
2011-11-27, 16:11 | aktualizacja 2011-11-27, 16:11
- Od samego początku walczyłem o to, by nie klasyfikować tego festiwalu jako festiwalu zawodowego getta - mówił w "Trójkowo, filmowo" Marek Żydowicz, dyrektor Międzynarodowego Festiwalu Sztuki Autorów Zdjęć Filmowych Plus Camerimage.
Posłuchaj
Marek Żydowicz powiedział, że boli go, gdy próbuje się spychać Plus Camerimage na margines mówiąc, że to niszowa impreza. Gość Ryszarda Jaźwińskiego zaznaczył, że od samego początku określił formułę festiwalu jako otwartą.
- Film jest jak gotycka katedra. Kreują go zespoły ludzi, a nie jedna osoba. Po prostu wybraliśmy jako "hasło przewodnie" autorów zdjęć filmowych, po to, by tę grupę zawodową dowartościować - powiedział. Dyrektor Plus Camerimage 2011 zauważył, że na innych festiwalach docenia się głównie aktorów, reżyserów, natomiast pomija się tych, "od których w języku obrazu najwięcej zależy".
W trakcie sobotniej uroczystej Gali Otwarcia Nagrodę za Całokształt Twórczości dla Polskiego Reżysera otrzymał Andrzej Wajda. Kolejnym wyróżnionym przez festiwal twórcą był Albert Maysles, laureat Nagrody Plus Camerimage 2011 za Wybitne Osiągnięcia w Filmie Dokumentalnym. Na scenę bydgoskiej Opery Nova wyszedł również Andy Morahan, który został nie uhonorowany Nagrodą za Niezwykłe Osiągnięcia w Dziedzinie Wideoklipów. Galę Otwarcia uświetnili także Ed Lachman i Todd Haynes, współpracujący ze sobą od wielu lat twórcy, którzy odebrali Nagrodę dla Duetu Autor Zdjęć - Reżyser.
Więcej informacji na stronie festiwalu.
Audycji "Trójkowo, filmowo" można słuchać w każdą niedzielę po godz. 14.00.
(pg/mat. prasowe)