Tomasz Lis biega po Nowym Jorku

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Tomasz Lis biega po Nowym Jorku
Tomasz LisFoto: Sławek/Wikimedia Commons/CC

Redaktor naczelny tygodnika "Wprost" swój dziewiąty z kolei maraton przebiegł w Nowym Jorku i przyznaje, że atmosfera była tam wyjątkowa.

Posłuchaj

"Biegam, bo lubię" 24.11.2011
+
Dodaj do playlisty
+

 - Dotychczas moim ukochanym maratonem, był ten, który biegłem w zeszłym roku w Atenach. Ale powiedziałbym, że ze względu na skojarzenia historyczne. To było akurat 2 500 lat po bitwie pod Maratonem - mówi dziennikarz.

Tomasz Lis opowiada, że na trasie maratonu w Nowym Jorku biegaczy gorąco dopingowały tłumy. - W Tokio, gdzie biegłem w lutym, też były tłumy, dziesiątki, może setki tysięcy ludzi, ale to były tłumy, które patrzyły. A w Nowym Jorku jest wręcz krzyk, wrzask, absolutny entuzjazm. To jest taki poziom hałasu, że człowiek chce sobie czasami zatkać uszy, bo już nie może wytrzymać - wspomina.

Również Paweł Januszewski, współtwórca "Biegam, bo lubię" przyznaje, że Nowy Jork jest wciąż niedoścignionym ideałem dla wszystkich pozostałych miast organizujących maratony.  - Tam całe miasto zaangażowane jest w maraton. Każda dzielnica czeka na tych biegaczy, każdy ze startujących ma wrażenie, że ci ludzie przyszli właśnie dla niego - mówi.

Jak co sobotę Krzysztof Łoniewski i Paweł Januszewski zapraszają na stadiony. Od 9.30 czekają na Państwa trenerzy, przyjść może każdy. Adresy placówek w całej Polsce, na których odbywają się treningi, można znaleźć TU>>

Audycji "Biegam, bo lubię" można słuchać w każdy czwartek o godz. 17.20.

(pg)

Polecane