Trójka|Salon polityczny Trójki
Tylko solidarni przetrwają kryzys
2011-10-05, 08:10 | aktualizacja 2016-11-29, 11:11
Janusz Piechociński (PSL): Wojna polsko-polska i pytanie o legalizację konopii są głupie i bezzasadne, odwracające uwagę. Wszystkie siły trzeba skoncentrować na walce z kryzysem, na ochronę miejsc pracy i promocję polskiego eksportu.
Posłuchaj
- Wyzwania, z którymi przyjdzie nam się zderzyć, sa nieporównywalne nawet do Wielkiego kryzysu XX wieku, bo nasz świat musi znaleźć odpowiedzi na nowe mechanizmy regulacji, a także na nadmierną ilość pieniądza, który nie ma pokrycia w rzeczywistej wartości - powiedział Janusz Piechociński w "Salonie politycznym Trójki".
Kandydat Polskiego Stronnictwa Ludowego podkreślił, że niepotrzebnie w czasie kampanii wykonywane są ruchy prowadzące do budowania niechęci i polaryzacji opinii. - Możemy tak bez końca dzielić Polaków, ale czas Polaków łączyć, bo tylko silni i zwarci poradzimy sobie z kryzysem - podkreślił.
Jego zdaniem lepiej skupiać się na własnych dobrych stronach, niż agresji wobec przeciwników. - Mam nadzieję, że po wyborach kandydaci, którzy przesadzili, będą się mieli z pyszna - dodał.
Odniósł się też do słów prezesa PiS, który w swojej książce "Polska naszych marzeń" napisał m. in., że "nie sądzi, żeby kanclerstwo Angeli Merkel było wynikiem czystego zbiegu okoliczności".
- Chciałbym, żeby Jarosław Kaczyński i my wszyscy potrafili rywalizować na jednolitym rynku europejskim z kapitałem niemieckim, francuskim, brytyjskim, rosyjskim poprzez sukces gospodarczy, edukacyjny, a nie świadome prowokowanie i pchanie nas w płytki, często wulgarny konflikt - zaznaczył.
Aby dowiedzieć się jakie perspektywy koalicyjne widzi Janusz Piechociński wysłuchaj całego "Salonu politycznego Trójki z 5 października".
Audycji można słuchać od poniedziałku do piątku o 8.13. Zapraszamy.
(asz)