Niemcy 21 lat po zjednoczeniu
2011-10-03, 13:10 | aktualizacja 2011-10-03, 13:10
- Poziom życia na zachodzie i wschodzie kraju jest niemal równy. To zasługa ponad 2 bln euro, wpompowanych w tzw. nowe landy – relacjonuje Wojciech Szymański, korespondent Polskiego Radia w Berlinie.
Posłuchaj
Nie wszystkie ślady przeszłości udało się jednak usunąć, ludzie na wschodzie nadal zarabiają mniej niż na zachodzie. Mają też większe trudności ze znalezieniem pracy. - Najtrudniejsze wydaje się jednak zacieranie podziałów w ludzkich głowach, Niemcy nadal czują niewidzialny mur między wschodem a zachodem kraju, wynikający z braku wspólnej przeszłości – tłumaczy Wojciech Szymański, korespondent Polskiego Radia w Berlinie.
Po 21 latach od zjednoczenia Niemcy stoją przed innymi poważnymi problemami, bowiem jako najsilniejsza europejska gospodarka finansują w dużym stopniu europejski kryzys.
Florian Kellermann, niemiecki dziennikarz mieszkający w Polsce, mówi, że wygląda na to, że Niemcy poradziły sobie z kryzysem. - Przynajmniej jak na razie, bo okazuje się, że może być jego druga fala - przypomina. Gość Ernesta Zozunia mówi, że jeżeli chodzi o pomoc będącym w kryzysie państwom Unii, Niemcy są zdezorientowani. Z jednej strony słyszą, że jeżeli ich kraj nie pomoże np. Grecji, to skończy się to bardzo źle dla samych Niemców, z drugiej strony niektórzy twierdzą, że właśnie udzielanie pomocy jest błędem i zagraża stabilności Republiki i całej Unii Europejskiej. - Nawet wewnątrz partii, koalicji, zdania są podzielone – mówi niemiecki dziennikarz.
Audycji "Trzy strony świata" można słuchać w poniedziałki i środy o 16.45.
(pg)