Gorączka złota przeraża i ekscytuje
2011-10-02, 06:10 | aktualizacja 2011-10-02, 06:10
Jeśli wydaje się wam, że stare mapy, zakopane skrzynie i wraki galeonów zatopione wraz z przewożonymi na nich szmaragdami są jedynie wątkiem filmów przygodowych, to się mylicie. Tomek Michniewicz pokazuje świat prawdziwych poszukiwaczy skarbów.
Posłuchaj
- Ci ludzie żyją, istnieją i są zazwyczaj bardzo bogaci - zapewnił autor w rozmowie z Michałem Nogasiem.
Tomek Michniewicz, dziennikarz znany słuchaczom Trójki z autorskiej audycji "Trójka przekracza granice", przyznaje, że gdy zaczął interesować się tematem poszukiwaczy skarbów swoje wyobrażenia budował na serii filmów o Indianie Jonesie. - Okazało się, że to Steven Spielberg czerpał z rzeczywistości - mówił w "Radiowym Domu Kultury".
Jego najnowsza książka "Gorączka. W świecie poszukiwaczy skarbów" jest reporterską relacją z kilku wypraw po skarby. - Przyglądałem się temu, co skarby i złoto robią z ludzi, jak wygląda gorączka złota z bliska i co trzeba przejść, by te skarby stały się czyjąś własnością. To jest przerażające i ekscytujące zarazem - opowiadał Michniewicz.
Na południu Afryki, na Karaibach, Filipinach, u wybrzeży Florydy spotkał ludzi, z którymi zawarł dżentelmeńską umowę. - Mogłem opisać i powiedzieć tylko o tym, na co się zgodzą. Dlatego też pewne historie w książce nie są dokończone - wyjaśnił. Za złamanie słowa grozi nawet śmierć.
Jak podróżnikowi udało się wejść w zamknięte kręgi poszukiwaczy i co się czuje biorąc złoto po raz pierwszy do rąk? Dowiesz się słuchając całej "rozmowy z Tomkiem Michniewiczem".
Książka ukaże się 19 października nakładem Wydawnictwa Otwarte i pod patronatem Trójki.
Już dziś zachęcamy do przeczytania "Gorączki" powołując się na słowa autora:
"Jeśli miałbym w jednym zdaniu określić, o czym jest ta książka, to powiedziałbym, że o tym, do czego ludzie są zdolni w obliczu bogactwa, jak daleko potrafią się posunąć i gdzie zaczyna się granica szaleństwa. A może o wolności, marzeniach i życiu na wysokich obrotach wśród najsłynniejszych łowców skarbów na świecie? Jak wolicie…"