Komputerowy żywot wielkanocnych jaj
2011-09-23, 16:09 | aktualizacja 2011-09-23, 16:09
Jeśli komuś wydaje się, że informatycy nie mają poczucia humoru, grubo się myli. Dowodem na to są żarty programistów ukryte w programach komputerowych, tzw. easter eggs.
Posłuchaj
Stworzenie programu komputerowego wymaga specjalistycznej wiedzy, czasu i, jak się okazuje, pczucia humoru. Autorzy aplikacji ukrywają w nich bowiem niespodzianki nazywane jajami wielkanocnymi.
Wtajemniczeni wiedzą jak, np. przez kombinację klawiszy, odkryć coś, co autor aplikacji schował przed większością użytkowników.
- Jednym z bardzo spektakularnych przykładów easter eggs jest odbicie promienia lasera myszki Apple. Wystarczy unieść myszkę nad stołem, a zobaczymy obraz rzutowany przez diodę, który wygląda jak mysz - mówi Andrzej Pająk, specjalista portalu chip.pl
Takie kody to zwykle objaw poczucia humoru programistów, ale nie zawsze...
- W przypadku niektórych korporacji tego typu niespodzianki są częścią całej koncepcji aplikacji mającą budować wizerunek firmy. Ale najczęściej to prywatne inicjatywy programistów - wyjaśnia Konstanty Młynarczyk (chip.pl).
Aby dowiedzieć się więcej posłuchaj całej "Cyber Trójki, 23 września 2011".
Uwaga KONKURS!!!
Wszystkich słuchaczy zapraszamy do przysyłania krótkich opowieści o swoich pierwszych cyfrowych maszynach. Do czego ich Państwo używali, jakie były. W zgłoszeniach do konkursu "Mój pierwszy komputer" można dołączyć także zdjęcia oraz dzielić się wrażeniami sentymentalnymi.
Taki niedługi opis prosimy przysyłać na adres: damian.kwiek@polskieradio.pl. Rozwiązanie konkursu nastapi w "Cyber Trójce" 7 października. Autorzy trzech najciekawszych wspomnień otrzyma drukarki komputerowe.
Audycję przygotował Damian Kwiek.
Audycji można słuchać w każdy piątek o godz. 18.10.