Kiedy dziecko nosi imię… kochanka

"Instrukcja obsługi człowieka", 21 września

Dodaj do playlisty

Imię – nosimy je przez całe życie. Czasem rodzice wybierają je zupełnie spontanicznie, innym razem jest to przemyślana decyzja. Bywa, że przypada nam na cześć dziadka czy babci. Zdarza się, że jest po prostu modne. Czasem jest jednak i tak, że dziecko dostaje imię pierwszej miłości lub kochanka rodziców.

Psychoseksuolog  Bianca-Beata Kotoro wyjaśnia, że jest to bardzo niebezpieczny wybór i ostrzega przed podobnymi rozwiązaniami. – Imię określa, oznacza nas. Jeżeli dziecko dziedziczy imię po jakiejś znaczącej miłości jednego z rodziców, to łączy się to z jakimś wspomnieniem, stosunkiem emocjonalnym do danej osoby - wyjaśnia.

Gość "Instrukcji obsługi człowieka" dodaje, że ojciec czy matka, którzy decydują się na wybór takiego imienia będą, na poziomie nieświadomym, inaczej komunikować się z takim dzieckiem. W ten sposób naznaczają też swoje dziecko  sferą erotyczną.

- Jeżeli ktoś spyta takiego rodzica skąd pomysł na takie, a nie inne imię, obudzą się w nim wspomnienia - wyjaśnia Bianca-Beata Kotoro. - Mam poczucie, z punktu widzenia terapeutycznego i psychologicznego, że jest to bardzo niebezpieczne.

Audycji "Instrukcja obsługi człowieka" można słuchać od poniedziałku do czwartku o godz. 10.45.

(mz)