Autobus ostatniej szansy
2011-09-20, 09:09 | aktualizacja 2011-09-20, 09:09
Zofia Wojtkowska ("Newsweek"): Ewidentnie Platforma zaspała, kampanii nie było, chyba uwierzyli w to, że ludzie ich kochają. Tuskobus jest ostatnią deską ratunku.
Posłuchaj
Zofia Wojtkowska ("Newsweek") powiedziała, że Tusk nie miał jeździć Tuskobusem. Szef rządu zdecydował się na to w momencie, kiedy PiS zaczął zyskiwać coraz większe poparcie. - Co by nie mówić, to kampania PiS jakoś się toczy i to toczy się w Polsce, a nie w Warszawie - mówiła dziennikarka.
Renata Kim ("Wprost") wyraziła radość, że wreszcie coś zaczyna się dziać w kampanii. - Do tej pory była straszna mizeria, właściwie kampanii nie było widać oprócz paru opłakanych plakatów - przekonywał gość Trójki. Publicystka zauważyła, że Tusk wzoruje się Davidzie Cameronie, brytyjskim premierze, który także objeżdżał kraj busem. -Myślę, że dla każdego szefa partii i dla każdego premiera, dobrze jest, jak wyruszy do kraju i zobaczy, jakie problemy mają ludzie, usłyszy parę przykrych pytań i postoi w korkach - powiedziała Renata Kim.
Palikot wejdzie do Sejmu?
W opublikowanym wczoraj sondażu Millward Brown SMG/KRC Ruch Palikota wyprzedził PSL, zdobywając 6 proc. głosów. - Z Ruchem Palikota to jest odbicie lustrzane, tego, co jest z PSL. Tak bardzo, jak niedowartościowany jest PSL w sondażach, tak bardzo przewartościowany jest Palikot. Takie happeningi jak z naszą ostatnia Newsweekową okładką na pewno służą takim sondażowym skokom w górę - mówiła Zofia Wojtkowska.
Zdaniem Renaty Kim Janusz Palikot zrobił to, czego nie zrobiły inne partie - od miesięcy organizował spotkania z wyborcami w małych miastach, remizach, stołówkach, spotykał się bezpośrednio z ludźmi i przekonywał ich do swoich racji. - Teraz zbiera owoce tego.
Audycji "Komentatorzy" można słuchać od poniedziałku do czwartku o 8.35.
(pg)