"Fryderyk Chopin" znów na fali!

- Siedzieliśmy w sztormiakach gotowi w razie czego opuścić statek – wspominają uczestnicy feralnego rejsu, podczas którego żaglowiec uległ poważnemu wypadkowi. Mimo trudnych przeżyć czekali na chwilę, gdy będą mogli kontynuować podróż.

"Fryderyk Chopin" znów na fali!

Żaglowiec "Fryderyk Chopin"

Foto: źr. fryderykchopin.pl

Reportaż Tomasza Jeleńskiego "Przerwany rejs"
+
Dodaj do playlisty
+

W październiku minionego roku w czasie sztormu polski żaglowiec "Fryderyk Chopin" stracił obydwa maszty.

- Wspieramy się wzajemnie, ale dociera do nas, że to już koniec rejsu dla nas wszystkich - mówili gimnazjaliści uczestniczący w "Szkole pod żaglami".

W reportażu Tomasza Jeleńskiego "Przerwany rejs" opowiadają o swoich przeżyciach z momentu katastrofy oraz swoich doświadczeniach z tak niespodziewanie skróconej wyprawy. Zapraszamy do jego wysłuchania.

Od wypadku czekali na wiadomość, że rejs uda się dokończyć, a gdy to stało się faktem, w grupie wybuchła radość. Powstała nawet okazjonalna piosenka:

Dobrzy ludzie naprawili, żagle nam uszyli nowe,
Reje, maszty postawili, wychodzimy w morze.

Już w najbliższą sobotę 17 września, żaglowiec z młodzieżą na pokładzie wyjdzie w morze z portu w Szczecinie.

''

(asz)