Polska może wpaść w stagnację
2011-08-12, 15:08 | aktualizacja 2011-08-12, 15:08
- Ekonomiści przewidują dla gospodarki światowej znaczne spowolnienie ze względu na konieczność oszczędzania i to dotknie wszystkich - powiedziała w Trójce prof. Elżbieta Mączyńska.
Posłuchaj
- Kryzys finansowy zagraża nie tylko Unii, ale światu - podkreśliła prof. Elżbieta Mączyńska ze Szkoły Głównej Handlowej, prezes Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego.
Jak podkreśliła gospodarka jest na tyle zglobalizowana, że problemy w jednej części świata bardzo szybko przechodzą na inne.
Marek Wołos z Domu Maklerskiego Tms Brokers dodaje, że obecnie gospodarka jedynie spowalnia, ale po doświadczeniach sprzed kilku lat inwestorzy nie chcą dać się zaskoczyć i reagują gwałtownie.
Komentując sytuację Polski na tle innych gospodarek prof. Mączyńska powiedziała, że jak dotąd nasz kraj miał wiele szczęścia, ale także dotknie nas globalne gospodarcze spowolnienie. - Natomiast sytuację wyjściową mamy relatywnie dobrą; nasz dług publiczny nie jest tak wysoki, jak innych krajów, a poza tym - jako kraj niedoinwestowany - Polska może się wewnętrznie nakręcać bardziej niż inne kraje - wyjaśniła.
Marek Wołos jako negatywne skutki zmieniającej się sytuacji finansowej na świecie wskazuje: spadek zaufania do przedsiębiorstw, zmniejszenie eksportu oraz większe trudności w uzyskaniu kredytów. - Na pewno nasz wzrost gospodarczy nie będzie taki, jak oczekiwany. Polska może wpaść nie w kryzys, a stagnację - wyjaśnił.
Czy Francja, podobnie jak Stany Zjednoczone, utraci status ratingowy AAA? Posłuchaj całej audycji "Bardzo ważny problem europejski".
W dalszej części audycji:
- goście Wiktora Legowicza zastanawialis ię nad przyszłością strefy euro;
- przeglądu prasy ekonomicznej dokonał nasz korespondent w Londynie Grzegorz Drymer
(asz)