Brak konsekwencji rodzi poczucie bezkarności

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Brak konsekwencji rodzi poczucie bezkarności
Roman Imielski (L), Piotr Gabryel (P)Foto: fot. Wojciech Adam Jurzyk

Piotr Gabryel ("Rzeczpospolita"): Jeśli ludzie odpowiedzialni za katastrofę nie poczuwają się do winy, to państwo przestaje funkcjonować.

Posłuchaj

Piotr Gabryel i Roman Imielski w rozmowie z Mają Borkowską
+
Dodaj do playlisty
+

Prokuratura Wojskowa poinformowała wczoraj, że będzie stawiać wojskowym zarzuty w śledztwie ws. katastrofy smoleńskiej. Naczelny prokurator wojskowy gen. Krzysztof Parulski nie chciał powiedzieć, kiedy zarzuty miałyby być stawiane, ale pierwszy raz potwierdził, że jest to możliwe w wątku wojskowym.

Piotr Gabryel, publicysta "Rzeczpospolitej", powiedział w Trójce, że do katastrofy przyczynił się cały splot czynników i wielu ludzi, którzy zawiedli. - Wśród nich byli na pewno również żołnierze – dodał.

- 36 pułk, który woził najważniejsze osoby w państwie był w stanie skandalicznym. Postępujący upadek tego pułku nastąpił już w latach 90', a to co się stało 10 kwietnia 2010 roku było tragicznym apogeum tego, co tam się działo – powiedział Roman Imielski, publicysta "Gazety Wyborczej". Jego zdaniem raport Millera będzie kluczowy jeśli chodzi o pokazanie odpowiedzialność politycznej za katastrofę smoleńską. – To nie ma znaczenia czy w raporcie będą, czy nie będą nazwiska. Te najważniejsze osoby będzie można łatwo zidentyfikować – dodał.

- W tej grze którą prowadzi z opinia publiczną rząd jest coś niestosownego. Nie wydaje mi się koniczne oczekiwać na raport, żeby wskazywać tych, którzy ponieśli odpowiedzialność polityczną. Jeśli ginie prezent Rzeczpospolitej, jego małżonka i 96 osób w tym wielu dostojników i generałów armii, to fakt, iż do tej pory żadna osoba nie poniosła odpowiedzialności politycznej, jest rzeczą skandaliczną. To działa na niekorzyść państwa polskiego, bo rodzi poczucie bezkarności wśród ludzi, którzy odpowiadają za cokolwiek. Jeśli ludzie odpowiedzialni za katastrofę nie poczuwają się do winy, to państwo przestaje funkcjonować  – powiedział Gabryel.

Zdaniem Romana Imielskiego, to Bogdan Klich, szef MON powinien ponieść polityczną odpowiedzialność za katastrofę smoleńską.

 

Piotr Gabryel i Roman Imielski komentowali również raport komisji badającej przyczyny śmierci Barbary Blidy.

rk

Polecane