49 lat i 1 dzień

wycinki jubileuszowe --- cymelia z muzeum plakatu --- ale to już było --- miasta w komie --- szlachcic --- polskie kino dokumentalne --- fashionable, dandys, elegant --- logo dla szekspirowskiego

49 lat i 1 dzień

Misz-masz z urodzinowego koncertu Trójki i występ Trójkowej orkiestry dętej:

 



nasz facebook: http://www.facebook.com/pages/RADIOWY-DOM-KULTURY/64579848145
sprawdźcie JARKA, jedenastego KULTURYSTĘ: http://www.polskieradio.pl/72

do teatru z dziećmi!: www.malewarszawskie.org

 

Okrągły jubileusz za nami. Zaczynamy pięćdziesiąty rok życia. Ale w tym wydaniu RDK-u raz jeszcze zajrzymy do warszawskiego Teatru Syrena, to będzie mały misz-masz koncertowy.

/

Rozpoczynamy od wizyty w Muzeum Plakatu w warszawskim Wilanowie. Tam do zobaczenia cymelia!

A cymelia to przedmioty niezwykle rzadkie i cenne, na które spoglądać mamy szansę tylko raz na jakiś czas. Dzieła te, udostępniane zazwyczaj w postaci kopii, tym razem - oryginalne! Na ekspozycji zgromadzono plakaty powstałe w okresie 1892-1945.

Wśród autorów: Alfons Mucha, Jules Cheret, Theophile Steinlen, Henrie de Toulouse-Lautrek, Lucien Benhard, Stanisław Wyspiański, Leopold Gottlieb, Wojciech Kossak, Józef Mehoffer...

Do Muzeum Plakatu zaprosi Maria Kurpik.

www.postermuseum.pl

 

/

Do Katowic zajrzymy, by odwiedzić Galerię Szyb Wilson. Tam "Ale to już było...", czyli demokratyczna wystawa dizajnu.

Od czego zaczęła się w Polsce historia designu? Należy przywołać takie nazwiska jak Stanisław Witkiewicz, Karol Stryjeński, czy też członków Warsztatów Krakowskich i warszawskiej Spółdzielni Artystów "Ład". W latach 30-tych wzornictwo polskie było odbiciem światowych trendów. Niestety, II wojna światowa gwałtownie przerwała ten rozwój... A co działo się po wojnie?

O tym wszystkim opowie, prosto z Katowic, Monika Paca. 

www.szybwilson.org

 

 

/

Po raz kolejny zerkamy w stronę Europejskiego Kongresu Kultury. Ten, co prawda, odbędzie się we Wrocławiu dopiero między 8 a 11 września, ale już teraz trwają akcje artystyczne poprzedzające go i z nim bezpośrednio związane.

O Dock's Docs już mówiliśmy, czas na Miasta w Komie. O Kongresie w komórce opowie koordynatorka projektu, Agnieszka Berlińska.

www.culturecongress.eu

 

/

W Krakowie zatrzymamy się w tym tygodniu w Bunkrze Sztuki.

W Galerii Dolnej prezentowany jest tam film Anny Senkary, zatytułowany"Szlachcic". Artystka nakręciła dokument, w którym główny bohater – Roman Szlachcic, syn Franciszka, wysokiego dygnitarza rządów PRL-u – wspomina życie w blasku, jak sam mówi, genialnego ojca.

Franciszek Szlachcic przeszedł przez niemal wszystkie szczeble państwowej i politycznej kariery. Z poziomu robotnika awansował na pozycję drugiej osoby po Gierku w aparacie partyjnym. W 1976 roku jego passa nagle się zakończyła. Został pozbawiony stanowiska wicepremiera, przywilejów i odsunięty od wpływów. Opowieści Romana towarzyszy nostalgia za dawnymi czasami, kiedy przylgnęło do niego przezwisko Kremlowski Książę. Od najmłodszych lat stykał się z urzędnikami najwyżej władzy. Z rozrzewnieniem przywołuje swoje siedemnaste urodziny, które wyprawił mu w luksusowym apartamencie Berii sam ówczesny szef KGB – Andropow.

O filmie opowie autorka, Anna Senkara.

www.bunkier.art.pl

 

/

Współczesna historia opowiedziana poprzez kino dokumentalne? Tak, próbę jej spisania czy też przepisania na nowo podjął zespół "Krytyki politycznej".

Dokumenty zabierały głos w najważniejszych debatach ostatnich dwudziestu lat – opowiadały o emigracji zarobkowej, cynizmie postpolityki, podziemiu aborcyjnym w Polsce czy metodach działania wielkich korporacji. Wzbudzały kontrowersje i wywoływały skandale. O żadnym filmie fabularnym nie dyskutowano tak zaciekle jak o "Arizonie" Ewy Borzęckiej, "Takiego pięknego syna urodziłam"  Marcina Koszałki czy "Nocnej zmianie"Jacka Kurskiego i Michała Balcerzaka. I to dokument – "Witajcie w życiu!" Henryka Dederki – został „pierwszym półkownikiem wolnej Polski”.

O książce porozmawiamy z Jasiem Kapelą.

www.krytykapolityczna.pl


/

Do Łodzi, do Łodzi! Na spotkanie z dandysami.

Krynoliny, turniury, hafty, falbanki, koronki, atłasy, pekiny, kaszmiry, aksamity – bujność form, bogactwo barw i deseni. Kobiety XIX stulecia żyły, aby się ubierać, a swoim wyglądem i strojami wzbudzać zachwyt, zazdrość rywalek i zainteresowanie mężczyzn. A mężczyzna? Jak wyglądał elegancki pan w dawnych czasach? Barwny, obfity strój kobiecy przesłaniał skromne formy męskiego ubioru. Czytając "Lalkę" Prusa, czy inne powieści pozytywistyczne możemy wyobrazić sobie panów we frakach, surdutach, paltotach. Ale przecież moda męska była o wiele bogatsza. Mężczyźni nosili algierki, bekiesze, burnusy, talmy. W zaciszu domowym przebierali się w robdeszany, czyli piękne kolorowe szlafroki o orientalnych barwach.

Na wystawę "Fashionable, dandys, elegant. Moda męska w XIX i na początku XX wieku w czasopismach ze zbiorów Biblioteki Uniwersyteckiej w Warszawie" zaprosi - do Centralnego Muzeum Włókiennictwa - Lilianna Nalewajska. 

www.muzeumwlokiennictwa.pl

 

/

A gdyby ktoś miał pomysł na logo Festiwalu Szekspirowskiego i Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego, to polecamy stronę: www.teatrszekspirowski.pl

U nas o całej akcji opowie Anna Szynkaruk-Zgirska. 

 

 

 

 

 

 

 

do usłyszenia, od 12-tej!,
agnieszka szydłowska --- agnieszka obszańska --- michał nogaś
rdk@polskieradio.pl

Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.