Musimy działać jak orkiestra

Marcin Herra w Salonie Ekonomicznym Trójki i Dziennika Gazeta Prawna

Dodaj do playlisty

- Ostatni miesiąc to bardzo intensywny okres dla wszystkich zaangażowanych w przygotowania do Euro 2012. Tak już pewnie będzie do samego końca – powiedział prezes PL.2012, Marcin Herra.

Zapowiedział, że organizacja takiego przedsięwzięcia zakłada myślenie o wielu dziedzinach: bezpieczeństwie, transporcie, infrastrukturze. – To jest 219 inwestycji, ponad 250 projektów organizacyjnych i ponad 16 tysięcy zadań, a dla każdego projektu definiujemy od kilkunastu do kilkudziesięciu ryzyk przewidując, że część z nich się zmaterializuje – wyjaśnił.

Komentując trzeci już raport NIK na temat przygotowań powiedział, że przy wskazanych przez Izbę jako opóźnione inwestycjach wyścig z czasem będzie trwał do końca.

Przypomniał, że w krajach, które wcześniej organizowały Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej stadiony oddawano nawet na dwa miesiące przed rozpoczęciem imprezy. – My postawiliśmy sobie super ambitny cel, że wszystkie stadiony będą oddane do użytku na 10 miesięcy przed. Rzeczywiście błędem było ustalanie imprez przed końcowym odbiorem – przyznał odnosząc się do odwołanych meczy na stadionach  Gdańsku i Warszawie.

Podkreślił, że jeszcze nie czas na podsumowania. Infrastruktura, wolontariusze i cała organizacja w miastach mają być gotowe na maj-czerwiec 2012. – Za chwilę rozpoczniemy szkolenia dla 3000 wolontariuszy, uruchomiliśmy Akademię EURO dla osób w serwisie publicznym, by podnosić ich kompetencje językowe i zawodowe, bo to determinuje sukces Mistrzostw – powiedział.

Cały system przygotowań obejmuje infrastrukturę, organizację, zaangażowanie społeczne i promocję. – Z jednej strony widać mobilizację na kolei i autostradach, a z drugiej trzeba podkreślić, że infrastruktura drogowa i kolejowa to jest element wspierający. Cała praca wykonana w Polsce w okresie czterech lat przed Mistrzostwami jest spektakularna w stosunku do dwudziestu poprzednich – powiedział.

Rozmawiali Marcin Piasecki i Paweł Sołtys.