Koniec państwa opiekuńczego. Obywatelu licz na siebie

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Koniec państwa opiekuńczego. Obywatelu licz na siebie
Lekarz z dzieckiemFoto: Glow Images/East News

- Obowiązkiem każdego obywatela jest zapewnienie sobie samemu odpowiednich warunków życia – mówi ekonomista Waldemar Kuczyński.

Posłuchaj

Za, a nawet przeciw 30 maja
+
Dodaj do playlisty
+

Od pewnego czasu na świecie – nawet w Skandynawii, kolebce tego modelu -  obserwowane jest zjawisko odchodzenia od polityki państwa opiekuńczego.

Profesor Katarzyna Duczkowska-Małysz, ekonomista z SGH proces ten określa mianem "końca rozdawnictwa publicznego". Zdaniem gościa "Za, a nawet przeciw" polityka społeczna, która w wielu krajach staje się coraz bardziej restrykcyjna podlega największym demagogicznym wpływom, jest szczególnie wrażliwa na wszelkie obietnice. - Nikt nie chce się narazić obywatelom, odbierając przywileje osobom najsłabszym, poza tym ludzie bardzo lubią słuchać, co państwo może im zaoferować – tłumaczy ekspert.

Według profesor Duczkowskiej-Małysz wyborcy oddający swoje głosy na konkretne partie są słabo wyedukowani ekonomicznie. - Większość ludzi nie zna się na ekonomii. Obywatele uważają, że jak ktoś coś obiecuje to znaczy, że jest to realne. Ludzie muszą wiedzieć jakie są ograniczenia i rozumieć, skąd te ograniczenia się biorą. Ekonomia nie zależy od woli urzędników – mówi.

Gość Trójki dodaje, że polityka społeczna nie powinna być realizowana na ulicy, poprzez protesty określonych grup społecznych, ani też w zaciszu gabinetów. - Oto nagle wychodzi ustawa, o której nic nie wiadomo. To jest polityka, która musi być robiona z ludźmi – przekonuje profesor Duczkowska–Małysz.

Nie licz na państwo

Ekonomista i były minister przekształceń własnościowych Waldemar Kuczyński podkreśla, że zaczynając dorosłe życie nie można liczyć jedynie na opiekę państwa. – Nasza postawa powinna być aktywna – mówi.  Dodaje jednak, że kraj nie powinien wyrzekać się całkowicie elementów państwa opiekuńczego, bo jest to dorobek cywilizacji.

- To nie odnosi się już jednak do ludzi sprawnych i w sile wieku - uważa Tadeusz Staniewski z Krajowej Partii Emerytów i Rencistów. Jak zaznacza, dzisiaj młodzi ludzie powinni sami myśleć o swojej przyszłości i emeryturze.

Jego zdaniem, nowy, dopiero kształtujący się system będzie przede wszystkim ukierunkowany na samodzielność osób wchodzących w dorosłe życie. Tadeusz Staniewski uważa, że państwo powinno być opiekuńcze tylko w konkretnych sferach: zdrowia, czy pomocy socjalnej. Nie dotyczy to już na przykład kwestii emerytur.

Ireneusz Jabłoński z Centrum im. Adama Smitha uważa, że jedną z głównych patologii dzisiejszych cywilizacji jest świadczenie na ogromną skalę usług socjalnych i opiekuńczych. – To powinno leżeć albo w prywatnej gestii, albo być przedmiotem troski państwowych instytucji charytatywnych - mówi ekonomista.

W kontekście emerytur gość audycji powiedział, że istnieje pewna prosta relacja: skoro możemy cieszyć się dłuższym życiem, to musimy być także dłużej aktywni zawodowo.

Z tym poglądem nie zgadza się poseł PiS Wiesław Janczyk. - Państwo w dużym stopniu powinno być opiekuńcze. Polityk przyznaje jednak, że wcale nie zwalnia to obywateli z odpowiedzialności za własny los.

Aby wysłuchać całej rozmowy, wystarczy kliknąć w ikonę dźwięku w boksie "Posłuchaj" w ramce po prawej stronie.

Audycji "Za, a nawet przeciw" można słuchać od poniedziałku do czwartku tuż po godz. 12.00.

(dmc)

 

Polecane