Przed południem: Pati Yang - Wires and Sparks, po południu: Paul Simon - So Beautiful or So What.
23 maja 2011 06:00
Foto: źr.myspace
O płytach tygodnia 23-29.05.2011 opowiada Grzegorz Hoffmann
Dodaj do playlisty
Przed południem: Pati Yang - Wires and Sparks
Pati Yang to jedna z najpopularniejszych w Polsce przedstawicielek nurtu muzyki elektronicznej.
To płyta osobistego przełomu. Każdy album Pati Yang jest mieszanką osobistych refleksji połączonych z obserwacją świata. Jak sama mówi: „Przestałam ukrywać się za swoimi piosenkami”. „Silent Treatment” był o tym, jak ból powoduje, że granice życia i śmierci staja się płynne, a cierpienie staje się nośnikiem samym w sobie i niesie nas przez codzienność tak, że choć żyjemy, wewnątrz czujemy się martwi. „Faith Hope & Fury” była swoistym powrotem do życia i płytą o powstaniu z popiołów, o napędzie, o przetrwaniu i o tym, że dla miłości można zatracić samego siebie. „Wires And Sparks to zbiór refleksji w pewnym sensie zamykający trylogie… Pewnego dnia obudziłam się pytając : a gdzie jestem JA …” – wyjaśnia Pati – „Umarłam. Odżyłam. Nadal jednak nie czułam, że żyję tu i teraz. Zaczęłam pisać”.
Jest to też pierwsza od czasu „Jaszczurki” płyta, którą nagrała w Polsce. W Anglii Pati zajął się duży management, który uwierzył w jej ogromny potencjał. Big Life Management pod wodzą Jazz’a Summersa ma w swojej stajni m.in. The Verve, La Roux, Badly Drawn Boy, Klaxons czy The Futureheads. Jak sama mówi: „To właśnie "egzotyka" mojego pochodzenia, historia mojego dzieciństwa i mojego życia zafascynowała ludzi z Big Life Management, którzy zajęli się mną jako artystą”. Pati przy okazji tworzenia najnowszego albumu przyjechała do Polski odnaleźć ten kawałek siebie, który zgubiła wyjeżdżając w 2001 roku. „Zamknęłam się w pustelni w centrum Warszawy, w wielkim starym mieszkaniu w Śródmieściu , skonstruowałam studio, zaczęłam szukać w sobie odpowiedzi na pytanie : co dalej”.
Wtedy na horyzoncie pojawił się Joe Cross – producent odpowiedzialny m.in. za brzmienie zespołu Hurts. Zaczęli razem pracować nad materiałem na nową płytę. „W przeciągu miesiąca intensywnych sesji w Warszawie powstało "serce" albumu. Poczułam, że Polska dała mi niezbędną wtedy odskocznię, ale też wiedziałam, że nie zostanę tu długo. Nigdzie nie czuję się w domu. Spędziłam trochę czasu w Nowym Jorku, w Los Angeles, w Warszawie i wróciłam do Londynu”.
Pracę nad materiałem Pati i Joe kończyli w Manchesterze. „Tak jak Warszawa była inspiracją dla Joe - tak Manchester stał się inspiracją dla mnie. To nasze wyobrażenia tych miejsc , które sobie wzajemnie przedstawiliśmy, z ich muzyczną historią i ciężarem, stały się paliwem albumu”.
„Podobnie jak moje przemyślenia – kontynuuje Artystka - Jesteśmy - jako istoty - zmaterializowaną serią doświadczeń. Wires And Sparks - czyli Łącza i Iskry. Komunikacja”. To płyta o komunikacji, z której wytwarza się energia wszechświata, nasza własna energia.
Przed ukazaniem się albumu Pati spędziła miesiąc w Świątyni Sivananda, ukończyła kurs nauczyciela Jogi, leczenia Reiki i Jogi prenatalnej. „Praktyka i medytacja ratują mnie w momentach przenikliwej samotności, która jest wynikiem głębokiej nostalgii i tęsknoty za domem”.
Wszystkie doświadczenia ostatnich lat, miejsca, które odwiedziła, bariery, które sobie narzuciła złożyły się na każdy dźwięk na płycie. Najważniejsi są jednak Ci, których napotkała na swojej drodze: „Ludzie, którymi się otaczam, w których się zakochuję, którzy mnie ranią i których ja ranię i kocham. Każda łza i każdy uśmiech są na wagę złota.
Bez nich nie postałaby ani jedna piosenka...”
„Wires and Sparks” to wyjątkowy album. Pełen surowych brzmień, ale i pięknych melodii. Pełen ciężkich słów, ale i ciepłych wyznań. Pełen prawdziwych emocji.
1. Let It Go - Pati Yang 4:30
2. Near To God - Pati Yang 4:16
3. Hold Your Horses - Pati Yang 4:40
4. Kiss It Better - Pati Yang 4:39
5. Breaking Waves - Pati Yang 4:52
6. Revolution Baby - Pati Yang 4:48
7. Darling - Pati Yang 5:10
8. Take A While - Pati Yang 5:59
9. Wires And Sparks - Pati Yang 4:40
10. Fold - Pati Yang 5:31 To płyta osobistego przełomu. Każdy album Pati Yang jest mieszanką osobistych refleksji połączonych z obserwacją świata. Jak sama mówi: „Przestałam ukrywać się za swoimi piosenkami”. „Silent Treatment” był o tym, jak ból powoduje, że granice życia i śmierci staja się płynne, a cierpienie staje się nośnikiem samym w sobie i niesie nas przez codzienność tak, że choć żyjemy, wewnątrz czujemy się martwi. „Faith Hope & Fury” była swoistym powrotem do życia i płytą o powstaniu z popiołów, o napędzie, o przetrwaniu i o tym, że dla miłości można zatracić samego siebie. „Wires And Sparks to zbiór refleksji w pewnym sensie zamykający trylogie… Pewnego dnia obudziłam się pytając : a gdzie jestem JA …” – wyjaśnia Pati – „Umarłam. Odżyłam. Nadal jednak nie czułam, że żyję tu i teraz. Zaczęłam pisać”.
Jest to też pierwsza od czasu „Jaszczurki” płyta, którą nagrała w Polsce. W Anglii Pati zajął się duży management, który uwierzył w jej ogromny potencjał. Big Life Management pod wodzą Jazz’a Summersa ma w swojej stajni m.in. The Verve, La Roux, Badly Drawn Boy, Klaxons czy The Futureheads. Jak sama mówi: „To właśnie "egzotyka" mojego pochodzenia, historia mojego dzieciństwa i mojego życia zafascynowała ludzi z Big Life Management, którzy zajęli się mną jako artystą”. Pati przy okazji tworzenia najnowszego albumu przyjechała do Polski odnaleźć ten kawałek siebie, który zgubiła wyjeżdżając w 2001 roku. „Zamknęłam się w pustelni w centrum Warszawy, w wielkim starym mieszkaniu w Śródmieściu , skonstruowałam studio, zaczęłam szukać w sobie odpowiedzi na pytanie : co dalej”.
Wtedy na horyzoncie pojawił się Joe Cross – producent odpowiedzialny m.in. za brzmienie zespołu Hurts. Zaczęli razem pracować nad materiałem na nową płytę. „W przeciągu miesiąca intensywnych sesji w Warszawie powstało "serce" albumu. Poczułam, że Polska dała mi niezbędną wtedy odskocznię, ale też wiedziałam, że nie zostanę tu długo. Nigdzie nie czuję się w domu. Spędziłam trochę czasu w Nowym Jorku, w Los Angeles, w Warszawie i wróciłam do Londynu”.
Pracę nad materiałem Pati i Joe kończyli w Manchesterze. „Tak jak Warszawa była inspiracją dla Joe - tak Manchester stał się inspiracją dla mnie. To nasze wyobrażenia tych miejsc , które sobie wzajemnie przedstawiliśmy, z ich muzyczną historią i ciężarem, stały się paliwem albumu”.
Lista utworów:
1. Let It Go
2. Near To God
3. Hold Your Horses
4. Kiss It Better
5. Breaking Waves
6. Revolution Baby
7. Darling
8. Take A While
9. Wires And Sparks
10. Fold
Po południu: Paul Simon - So Beautiful or So What
O swoim najnowszym albumie Paul Simon powiedział: „To najlepsza rzecz jaką zrobiłem od ponad 20 lat”. Nad produkcją materiału czuwał stały współpracownik Simona, Phil Ramone (znany ze współpracy m.in. z Bobem Dylanem, Paulem McCartneyem, Eltonem Johnem i Arethą Franklin).
Paul Simon zdobył sławę w połowie lat 60-tych ubiegłego wieku w duecie Simon & Garfunkel, który wylansował takie przeboje jak „Sound Of Silence”, „Homeward Bound”, „Mrs. Robinson” (wykorzystana w filmie „Absolwent”), „The Boxer”, „Cecilia” czy „Bridge Over Troubled Water”. Formacja uważana za jedną z najważniejszych grup amerykańskiego folkrocka zakończyła działalność w 1970 roku wraz z wydaniem albumu „Bridge Over Troubled Water”, który rozszedł się w nakładzie ponad 25 milionów egzemplarzy.
Paul Simon z powodzeniem kontynuował karierę solową. Jego płyty „There Goes Rhymin' Simon”, „Still Crazy After All This Years”, a przede wszystkim, „Graceland” z 1986 roku przyniosły mu uznanie krytyków i publiczności oraz liczne nagrody, w tym tą najwazniejszą - Grammy.
Singlem promującym album So Beautiful Or So What jest nagranie The Afterlife.