Nie oczekujmy na medale

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Nie oczekujmy na medale
Bogusław Liberadzki Foto: fot. liberadzki.pl

Bogusław Liberadzki (SLD), europoseł: Jeżeli nie ma w kraju rzeczowej debaty na temat kryzysu, stanu państw spoza strefy euro, to my nie jesteśmy pewni czy naprawdę polska prezydencja jest przygotowana.

Posłuchaj

Puls Europy 19 maja
+
Dodaj do playlisty
+
posłowie do PE Danuta Jazłowiecka (PO) i Liberadzki (SLD).
- Nie oczekujmy na medale, mamy ostatnio dwa niezbyt dobre doświadczenia z prezydencją nowych państw – powiedział europoseł Bogusław Liberadzki
Dodał, że przed Polską stoi wiele ważnych wyzwań: Unia 2020, …., stosunki
- Chcemy tak poprowadzić tę prezydencję, by przygotować Europę/Unię na przyszłość, Chcemy pokazać,  że jesteśmy równie wiarygodnym partnerem jak inne kraje Unii, Niemcy czy Francja
Podkreśliła, że przygotowanie do prezydencji jest bardzo ważne i wszystkie spotkania
 
- My, jako 50 posłów w PE nie mieliśmy nigdy poważnego spotkania z premierem ani min spr zagr, jedynie z ministrem W. Pawlakiem. To, co do nas dociera to że będą bąki, logo. Jeżeli nie ma w kraju rzeczowej debaty na temat kryzysy, syt państw spoza strefy euro, to my mamy wątpliwości czy prezydencja jest dobrze przygotowana. Powiedział, że posłowie opozycji chcieliby wiedzieć, jak rząd odniesie się do podstawowych kwestii jak: finansowanie krajów spoza strefy euro
 
- Ja chcę zapytać, gdzie są posłowie opozycji na spotkaniach jakie odbywają się  w Polsce z euro parlamentarzystami ….
Liberadzki powiedział, że nie ma zaproszenia. Stwierdził, że ogólne zapisy programu polskiej prezydencji są tak naprawdę puste
Nie zgodziła się J., która podkreśliła, że priorytety polskiej prezydencji sa jasno określone, a jednocześnie - My mówimy o tym, ż 

- My, jako pięćdziesiątka polskich posłów nie mieliśmy nigdy spotkania z premierem czy poważnego spotkania z ministrem spraw zagranicznych. To, co do nas dociera to, że będą bąki, albo logo ze strzałkami w górę – powiedział Bogusław Liberadzki (SLD). Dodał, że posłowie opozycji chcieliby wiedzieć, jak polski rząd odniesie się do poszczególnych kwestii spornych między krajami Unii.

Danuta Jazłowiecka (PO) wyraziła przypuszczenie, że niewiedza posłów opozycji wynika z ich nieobecności na spotkaniach roboczych. - Gdzie są posłowie opozycji w trakcie spotkań, które odbywają się w Polsce z parlamentarzystami europejskimi, gdzie dyskutujemy o szczegółach prezydencji i gdzie oni są, gdy do Parlamentu Europejskiego przyjeżdżają polscy ministrowie i mówią o przygotowaniach polskiej prezydencji - pytała w audycji "Puls Europy".

Bogusław Liberadzki stwierdził, że nie orzymał zaproszenia na żadne z wymienionych spotkań. Eurodeputowany dodał, że przed Polską stoi wiele ważnych wyzwań: przygotowanie strategii "Europa 2020" i nowych ram finansowych na lata 2014-2020 oraz utrzymywanie dobrych stosunków Unii Europejskiej z wielkimi mocarstwami, jakimi są Stany Zjednoczone czy Chiny. Tymczasem priorytety przyjęte przez rząd są tak pojemne, że aż puste.

Nie zgodziła się z tą opinią Danuta Jazłowiecka, która podkreśliła, że priorytety polskiej prezydencji są jasno określone.  - Pod tymi hasłami jest bardzo dużo konkretnych treści, które będziemy realizowali podczas prezydencji - powiedziała w rozmowie z Beatą Michniewicz. Wymieniła tu ustalenie finansowania po roku 2014, politykę sąsiedztwa, wspólny rynek i politykę energetyczną, inwestowanie w kapitał ludzki oraz znalezienie rozwiązań na politykę śródziemnomorską.

Podkreśliła, że przygotowanie do prezydencji trwa już od kilku tygodni i odbywają się w tym czasie ważne spotkania. - Wcześniejsze przygotowanie jest szalenie istotne, to są bardzo robocze spotkania, w czasie których korzystamy z podpowiedzi i wiedzy kolegów z Parlamentu Europejskiego - dodała. 

 

Aby wysłuchać całej rozmowy wystarczy kliknąć "Puls Europy 19 maja" w boksie "Posłuchaj".

(asz)

Polecane