Broniewski wspomina Tuwima
2011-05-12, 13:05 | aktualizacja 2013-11-20, 18:11
Jest 27 grudnia, 1953 roku, niedziela. W Zakopanem umiera jeden z najwybitniejszych polskich poetów - Julian Tuwim.
Posłuchaj
Julian Tuwim urodził się w Łodzi w 1894 roku, w rodzinie zasymilowanych Żydów. Miał 19 lat, gdy zadebiutował wierszem "Prośba" w "Kurierze Warszawskim".
Do jego najwybitniejszych utworów należą "Bal w operze", "Cyrulik warszawski", "Lokomotywa", "Czarna msza" i "Jarmark rymów".
Był jednym z założycieli nowatorskiej grupy poetyckiej Skamander. O czym nie wszyscy pamiętają, w czasie wojny polsko-bolszewickiej pracował w biurze prasowym Marszałka Piłsudskiego.
W latach drugiej wojny światowej przebywał na emigracji w Nowym Jorku, napisał tam dzieło wybitne "Kwiaty polskie", które przesyłał we fragmentach do Polski. Do kraju wraca w 1946 roku. Umiera nagle w Zakopanem, pod koniec 1953 roku.
- Była w nim pasja, którą dziś z dalekiej perspektywy można by nazwać rewolucyjną - wspominał wtedy Władysław Broniewski, na antenie Polskiego Radia - Jakżeby inaczej mogły powstać wszystkie wiersze antymieszczańskie, a raczej przeciwko mieszczuchom, jak: "W strasznych mieszkaniach straszni mieszczanie", wiersze przeciwko pałkarzom i rządzącym podówczas chamom, wiersz "Do generałów"? Ileż w tych wierszach celnej satyry i wzniosłej ironii.
Aby posłuchać archiwalnych taśm Polskiego Radia dotyczących tamtego wydarzenia, proszę kliknąć ikonę dźwięku w boksie "Posłuchaj".
Audycji "Tym żył świat" można słuchać od wtorku do piątku o godzinie 9.15. Zapraszają Michał Nogaś i Wojciech Włodarczyk.
usc