Morrissey z nowym wydawcą. Czy zaległe płyty zostaną opublikowane?
Morrissey znalazł nowego wydawcę swojej muzyki. Legendarny lider The Smiths zdecydował się na współpracę z Sire Records. To pierwsza umowa artysty od pięciu lat - po tym, jak został usunięty z katalogu BMG oraz trzy lata po tym, gdy Capitol Records zrezygnowało z premiery jego gotowego albumu. Nowy kontrakt ponownie otwiera pytanie o los muzyki nagranej przez Morrisseya kilka lat temu i o to, czy zaległe wydawnictwa wreszcie doczekają się oficjalnej premiery.
Morrissey z nowym wydawcą. Czy jego zaległe płyty ujrzą światło dzienne?
Foto: PAP/EPA
Morrissey przez lata pozostawał bez wydawcy. Lider The Smiths w 2022 roku próbował doprowadzić do premiery albumu nagranego m.in. z Iggym Popem oraz Chadem Smithem z Red Hot Chili Peppers. Materiał miał ukazać się nakładem Capitol Records, jednak wytwórnia ostatecznie zrezygnowała z jego wydania. Teraz ogłoszono współpracę artysty z Sire Records, co może oznaczać powrót do tematu niewydanych płyt.
Morrissey z nowym wydawcą. Czy płyty w końcu ujrzą światło dzienne?
Historia prób wydania najnowszych albumów Morrisseya od lat jest wyjątkowo skomplikowana. Wcześniej artysta został rozstany z wytwórnią BMG, co, jak sam tłumaczył, miało związek ze zmianami personalnymi w firmie.
- BMG zatrudniło nowego dyrektora, który nie chce wydawać kolejnego albumu Morrisseya. Ogłosił on nowe plany dotyczące tzw. różnorodności w katalogu artystów wytwórni, w związku z czym wszystkie planowane wydania i reedycje mojej muzyki zostały anulowane. Ta wiadomość doskonale oddaje bezlitosny, ponury klimat roku 2020 - mówił artysta.
Po odejściu z BMG Morrissey związał się z Capitol Records, gdzie planowano wydanie albumu "Bonfire of Teenagers". Również te plany nie doszły do skutku. „
- Każda duża wytwórnia w Londynie odmówiła wydania "Bonfire of Teenagers", jednocześnie przyznając, że to arcydzieło. I chociaż w utworze tytułowym nie ma nic obraźliwego ani prowokacyjnego, szefowie wytwórni mówią, że boją się, iż ‘The Guardian’ uczyni ich życie piekłem, jeśli poprą jakąkolwiek taką świadomość społeczną - komentował Morrissey.
Posłuchaj audycji w Trójce:
Nowy kontrakt, stare pytania
"Bonfire of Teenagers" nie jest jedynym niewydanym albumem w dorobku artysty. W zapowiedziach pojawiał się również krążek „You’re Right, It’s Time”, o którym do tej pory nie ujawniono żadnych szczegółów. Nowy wydawca nie potwierdził jeszcze, kiedy, i czy w ogóle, słuchacze doczekają się premiery nowych nagrań Morrisseya.
Mateusz Wysokiński