Jednorazowy lot w kosmos, czyli Tasmin Archer i "Sleeping Satellite"

"Sleeping Satellite" to jeden z największych przebojów początku lat 90. XX wieku. Utwór przyniósł Tasmin Archer ogromną popularność, choć, jak się później okazało, był to sukces krótkotrwały. Historię powstania piosenki przybliżył Kuba Ambrożewski w audycji "Piosenka do Wyjaśnienia".

Tasmin Archer – jednorazowy lot w kosmos dzięki przebojowi

– W przypadku jedynego wielkiego hitu Tasmin Archer nie ominiemy galaktycznych metafor. "Sleeping Satellite" było dla niej trochę jak jednorazowy lot w kosmos. Dla niej i dwóch współpracowników – Johna Hugesa i Johna Becka, z którymi pisała piosenki pod koniec lat 80 i nie wierzyła w sukces - opowiadał Kuba Ambrożewski.

Sama Tasmin Archer nie wierzyła w powodzenie swojej kariery muzycznej i traktowała ją dorywczo, pracując głównie w sądzie jako recepcjonistka. Jej współpracownik wpadł jednak na pomysł piosenki inspirowanej eksploracją kosmosu.

– Tasmine miała już wtedy 26 lat i pracowała w sądzie jako recepcjonistka. Pewnego dnia Hughes wpadł na pomysł nowej piosenki. Dobrze pamiętał kiedy to było – utwór był zainspirowany 20 leciem pierwszego lądowania na księżycu, które przypadała w lipcu 1989 roku. Muzyk zaczął zastanawiać się, czemu w kolejnych latach temat odkrywania kosmusu nie był rozwijany. Jak mówiła później wokalistka, nie chodziło o krytykę lotu na księżyc, a o brak rozwijania eksploracji kosmosu, dzięki której moglibysmy lepiej rozumieć wyzwania ekologiczne – mówił prowadzący "Piosenki do Wyjaśnienia"

Posłuchaj audycji w Trójce:

• Piosenka do Wyjaśnienia
• Muzyczna Poczta UKF

Piosenka nie była uważana za hit

- "Śpiący Saletelita" nie od razu podbijał świat. Hughes odbijał się od wielu drzwi wytwórni muzycznych. Pierwszą osobą, która usłyszała w piosence potencjał był producent m.in. Pet Shop Boys i Level 42, Julian Mendelson. To własnie on wyprodukował później ten utwór i całą płytę. Singiel ukazał się na 3 lata po jego skomponowaniu. Jego nagły sukces zaskoczył wokalistkę i muzyków. Gdy „Sleeping Satellite” znalazło się na szczycie brytyjskiej listy, trio było w traksie jako support pewnego amerykańskiego wokalisty jazzowego – opowiadał Kuba Ambrożewski.

Sukces był jednak bardzo krótki, a sama artystka popadła w zapomnienie.

- Sielanka trwała kilka tygodni, po których satelita zaczął opadać, A Tasmine Archer stała się już na zawsze wokalistka jednego przeboju – spuentował Ambrożewski.

Mateusz Wysokiński