"Taka muzyka musi wrócić, żeby nie zjadło nas AI". DrySkull w Trójce

DrySkull był gościem Trójki. Ceniony producent, mający na koncie współpracę m.in. z Krzysztofem Zalewskim, Dawidem Podsiadłą i Darią Zawiałow, mówił o specyfice pracy producenckiej oraz o rozwoju własnej kariery solowej.

"Taka muzyka musi wrócić, żeby nie zjadło nas AI". DrySkull w Trójce

DrySkull w Trójce

Foto: screen/youtube.com/DrySkull

DrySkull, czyli Robert Kowalczyk, był gościem Trójki. Producent muzyczny, znany ze współpracy z czołowymi artystami współczesnej sceny, opowiedział w audycji "Tu Myśliwiecka 3/5/7" o swoich najnowszych projektach, pracy producenckiej oraz solowej działalności artystycznej.

DrySkull w Trójce. O pracy producenta

Jak przyznał producent, jeśli dostaje utwór, który jest już w jakimś stopniu skończony, to praca nad nim jest dość prosta. Kiedy jednak zaczyna się tworzyć piosenkę na nowo, ma to zupełnie inny wymiar.

- To zależy. Jeśli dostaję do produkcji utwór, który już w jakimś stopniu powstał, to wtedy raczej domykam nad nim pracę. A kiedy zaczynamy od zera, pojawia się proces spojrzenia w głąb siebie – żeby znaleźć to, czego chcę ja i czego chce artysta. To bywa żmudne i wymaga dużej cierpliwości - mówi DrySkull.

Posłuchaj audycji w Trójce:

Robert Kowalczyk z solową płytą. 11 piosenek i 11 gości

Artysta zapowiedział, że w nadchodzącym roku planuje premierę własnego albumu solowego, który pierwotnie miał brzmieć zupełnie inaczej.

– To cały czas ewoluuje. Przez te 15 lat pracy producenckiej jestem w gruncie rzeczy wychowankiem gitary, rockowego uderzenia i Trójki, więc bardzo mi miło, że właśnie tutaj jestem. Ta płyta producencka zbiegła się z dużym zwrotem w moim życiu. Początkowo miała być bardziej elektroniczna i hip-hopowa, ale naturalnie, także dzięki współpracy z Mrozem i wyrozumiałości wytwórni,  skręciła w stronę brzmień bardziej organicznych, rockowych. Bardzo mnie to cieszy, bo uważam, że taka muzyka musi wrócić, żeby ludziom chciało się uczyć grać na instrumentach i żeby nie zjadło nas AI - podkreśla Kowalczyk.

Na płycie pojawią się m.in. Błażej Król i Krzysztof Zalewski, a także inni goście, których publiczność mogła już zobaczyć podczas koncertu DrySkulla na Męskim Graniu. Część nazwisk artysta na razie chce zachować w tajemnicy.

- Na płycie będzie 11 piosenek, każda z innym głosem. Osoby, które były na moim koncercie na Męskim Graniu w tym roku, wiedzą już, że pojawią się także WaluśKraksaKryzys i Mrozu - zdradza DrySkull.

Całości rozmowy możesz posłuchać tutaj.

Mateusz Wysokiński