Wspomnienia, nostalgia i przygoda. O fenomenie "Stranger Things" w Trójce

Na platformie Netflix można już oglądać kilka odcinków ostatniego, piątego sezonu "Stranger Things". Co sprawiło, że serial zdobył miliony fanów na całym świecie? O fenomenie produkcji braci Duffer Katarzyna Borowiecka rozmawiała z Kają Szafrańską w audycji "Wszystko wszędzie teraz".

Wspomnienia, nostalgia i przygoda. O fenomenie "Stranger Things" w Trójce

We "Wszystko wszędzie teraz" rozmawialiśmy o fenomenie serialu "Stranger Things"

Foto: Materiały prasowe Netflix

Gościnią Katarzyny Borowieckiej w audycji "Wszystko wszędzie teraz" była Kaja Szafrańska z kanału Jakbyniepaczeć, która opowiedziała o "Stranger Things". Na platformie Netflix niedawno pojawiły się odcinki z ostatniego sezonu serialu.

Posłuchaj audycji Trójki:

Fenomen "Stranger Things"

Gościni Trójki wspominała emocje związane z pierwszym sezonem serialu. - Są dwa seriale, które obejrzałam dwa razy z rzędu - pierwszy sezon "Stranger Things" i "Dark". Pierwszy obejrzałam, bo zakochałam się w tym klimacie i chciałam, żeby to się jeszcze nie kończyło, a drugi dlatego, że chciałam zrozumieć, co przed chwilą zobaczyłam - mówiła.

- W przypadku "Stranger Things" to było połączenie emocji, wspomnień, nostalgii i przede wszystkim fantastycznej przygody, którą przeżyłam. Nie sądziłam, że będąc już dorosłą kobietą, jestem w stanie przeżyć przygodę, która jest przygodą dziecięcą - przyznała Kaja Szafrańska. - Chodzi o przygodę, emocje i o to, że naprawdę odzyskujemy dzieciństwo - uważa gościni Trójki. 

Według Kai Szafrańskiej po "fenomenalnym pierwszym sezonie", serial "trochę się zagubił i w czwartym sezonie odzyskał głos". - Serial miał wyraźnie większy budżet, a aktorzy trochę dorośli, więc można było podjąć poważniejsze tematy. Moim zdaniem piąty sezon jest bezpośrednim przedłużeniem czwartego. Z tego, co wiem, twórcy serialu - bracia Duffer pisali scenariusz piątego sezonu tuż po tym, jak skończyli pracę nad czwartym - oceniła rozmówczyni Katarzyny Borowieckiej.

Piąty sezon "Stranger Things"

27 listopada na platformie Netflix pojawiły się cztery pierwsze odcinki ostatniej, piątej części serii "Stranger Things". Drugiego dnia Świąt Bożego Narodzenia ukażą się kolejne trzy odcinki, natomiast po raz ostatni do Hawkins w stanie Indiana przeniesiemy się 1 stycznia 2026 roku.

"Jesienią 1987 Hawkins goi rany po otwarciu portali, a bohaterów łączy jeden cel: znaleźć i zabić Vecnę. Rząd komplikuje ich misję, obejmując miasto kwarantanną i intensyfikując polowanie na Jedenastkę, zmuszając ją do ponownego ukrycia. Wraz ze zbliżającą się rocznicą zaginięcia Willa powraca znajome, paraliżujące uczucie strachu. Nadchodzi ostateczna bitwa - a z nią ciemność potężniejsza i groźniejsza niż wszystko, z czym dotąd przyszło im się zmierzyć. By zakończyć ten koszmar, potrzebna będzie pełna mobilizacja - cała ekipa będzie musiała stanąć do walki, po raz ostatni" - czytamy w opisie ostatniego sezonu.

Ewelina Kołaczek