Putin grozi Europie. "Rosjanie tak negocjują, czytali książkę Trumpa"
Władimir Putin znowu grozi Europie. Stwierdził, że "Rosja jest gotowa walczyć, choćby zaraz". - Lubi pokrzykiwać, to kolejny straszak - ocenił w radiowej Trójce Łukasz Wojdyga z Warsaw Enterprise Institute. - Wydaje mi się, że zarówno Putin i generalnie strona rosyjska, przeczytali książkę Donalda Trumpa "The Art of the Deal". A wzmacnianie swojej pozycji negocjacyjnej to jedna z pierwszych porad, których udziela tam amerykański prezydent - powiedziała amerykanistka Magdalena Górnicka-Partyka.
Władimir Putin
Foto: PAP/EPA/SERGEI ILNITSKY
Najważniejsze informacje w skrócie:
- Władimir Putin powiedział, że Rosja nie chce wojny, ale jeśli Europa jej chce, to "Rosja jest gotowa walczyć, choćby zaraz"
- Zdaniem ekspertów jest to kolejny straszak ze strony Moskwy skierowany w stronę Europy
- O zagrożeniu ze strony Rosji i negocjacjach pokojowych, w Trójce rozmawiali Magdalena Górnicka-Partyka i Łukasz Wojdyga
OGLĄDAJ. Magdalena Górnicka-Partyka i Łukasz Wojdyga gośćmi Moniki Suszek
- Rosja nie chce wojny, ale jeśli Europa jej chce, to Rosja jest gotowa walczyć choćby zaraz - stwierdził we wtorek podczas spotkania z dziennikarzami w Moskwie Władimir Putin. - Europejczycy nie mają pokojowej agendy, stoją po stronie wojny - oświadczył. Te słowa zostały wypowiedziane w tle toczących się negocjacji pokojowych i spotkania rosyjskiego prezydenta ze specjalnym wysłannikiem Stanów Zjednoczonych Steve'em Witkoffem.
Zdaniem Łukasza Wojdygi taka wypowiedź rosyjskiego przywódcy to "kolejny straszak". - Władimir Putin lubi pokrzykiwać, grozić. Groził bombą atomową, teraz grozi atakiem. Był moment kiedy groził atakami rakietowymi na Europę. Myślę, że już się do tego przyzwyczailiśmy - powiedział ekspert WEI. Zaznaczył również, że "za bardzo by się tym nie przejmował". - Wydaje się, że jest to część rytuału negocjacyjnego. Bo dziś zaczął się kolejny etap negocjacji z Amerykanami. Zatem są to rytualne pokrzykiwania i groźby, do których już się przyzwyczailiśmy, podobne do tych z czasów Związku Sowieckiego. Bo pamiętamy jak Chruszczow walił butem w siedzibie Organizacji Narodów Zjednoczonych. Dlatego wpisałbym to raczej do tej kategorii folkloru politycznego - podkreślił gość radiowej Trójki.
Putin znowu straszy Europę. "To wzmacnianie pozycji negocjacyjnej"
Magdalena Górnicka-Partyka zaznaczyła, że tak ostre wypowiedzi Władimira Putina mogą stanowić pewien styl negocjacji, kiedy to jedna ze stron chce bardzo wzmocnić swoją pozycję. - Wydaje mi się, że Putin i generalnie strona rosyjska przeczytali książkę Donalda Trumpa "The Art of the Deal", i negocjują tak, żeby Donald Trump mógł się z nimi porozumieć - powiedziała amerykanistka. Jak podkreśliła, "wzmacnianie swojej pozycji negocjacyjnej to jedna z pierwszych porad, które w tej książce dawał Donald Trump". - Właśnie takimi słowami Władimir Putin wzmacnia swoją pozycję negocjacyjną - stwierdziła ekspertka.
Jej zdaniem "strona rosyjska do tych negocjacji była bardzo dobre przygotowana". - Mówiła do Donalda Trumpa i do jego doradców językiem, który najlepiej rozumieją, czyli językiem pieniędzy. I ten bardzo mocny, ostry wstęp do tych negocjacji, to pokazanie, że Rosja jest supermocarstwem, a Donald Trump rozmawia tylko z najsilniejszymi - oceniła Magdalena Górnicka-Partyka. W jej opinii Putin chce obecną sytuację pokazać jako trwający koncert supermocarstw, do których należą Stany Zjednoczone, Rosja i Chiny. - I Rosja musi pokazać, że jest tym supermocarstwem, że USA bardziej się opłaca zwierać deal z Rosją niż z Europą. Putin w ten sposób zaznacza teren i pokazuje, że to on jest tym sojusznikiem, z którym warto się dogadać - podsumowała rozmówczyni radiowej Trójki.
- Europa szykuje się do wojny. Wiceszef MON: musimy mieć zdolności do ataku
- Korupcja osłabia pozycję negocjacyjną Ukrainy? "Próbowano naciskać na Zełenskiego"
- Rosja musi ratować gospodarkę? "Ważniejsze niż upokorzenie Ukrainy"
Źródło: Trójka
Prowadząca: Monika Suszek
Opracowanie: Robert Bartosewicz