Stone Temple Pilots - "Interstate Love Song". Epigoni grunge'u? A może zespół, który wzniósł ten gatunek na nowy poziom?
Stone Temple Pilots - "Interstate Love Song". Epigoni grunge'u? A może zespół, który wzniósł ten gatunek na nowy poziom?
W 1993 roku doszło do zabawnej sytuacji, gdy dziennikarze magazynu Rolling Stone nadali Stone Temple Pilots tytuł "najgorszego nowego zespołu", ale w tym samym momencie czytelnicy pisma w pocztowej ankiecie uznali tę grupę za... "najlepszy nowy zespół". Stone Temple Pilots nie mieli z recenzentami lekkiego życia. Grupa pojawiła się na scenie w szczytowym momencie boomu na grunge. Muzykom zarzucano więc, że są oportunistami, którzy odcinają niemałe kupony od sukcesów Pearl Jam czy Alice in Chains. Zespół miał jednak bardzo duże ambicje muzyczne, czego dowodzi chociażby "Interstate Love Song". Basista Robert De Leo, spod którego ręki wyszła ta piosenka, napisał ją pierwotnie w formie bossa novy. Następnie stwierdził, że trzeba jednak poszukać innej formuły i dodał do utworu riff inspirowany muzyką country. Niecodzienną zawartość muzyczną uzupełnił tekst napisany przez Scotta Weilanda - stworzny pod wpływem życia w trasie i relacji na odległość ze swoją ówczesną narzeczoną i późniejszą pierwszą żoną Janiną Castanedą...
Dodaj do playlisty