Decyzje Czarzastego. "Wszedł z kopyta, wywalając drzwi z futryną"

Nie milkną echa orędzie nowego marszałka Sejmu. Włodzimierz Czarzasty zapowiedział w nim, że będzie stosował weto wobec szkodliwych projektów legislacyjnych. - Wszedł na urząd marszałkowski z kopyta, wywalając drzwi razem z futryną - ocenił Jacek Nizinkiewicz z dziennika "Rzeczpospolita". - Czarzasty jest stronnikiem własnego obozu politycznego, strażnikiem interesu koalicji, fighterem w bezpośrednich konfrontacjach z prezydentem - stwierdził Rafał Kalukin z tygodnika "Polityka".

Decyzje Czarzastego. "Wszedł z kopyta, wywalając drzwi z futryną"

Marszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty

Foto: Wojciech Olkuśnik/East News

Najważniejsze informacje w skrócie:

  • Włodzimierz Czarzasty zapowiedział, że będzie stosował weto wobec szkodliwych projektów legislacyjnych
  • Nowy marszałek wprowadził też zakaz sprzedaży alkoholu w Sejmie i na jego terenie
  • Zapowiedział też, że początek przyszłego roku będzie dobrym terminem na podjęcie rozmów o aborcji

OGLĄDAJ. Jacek Nizinkiewicz i Rafał Kalukin gośćmi Moniki Suszek

Nowy marszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty zapowiedział w orędziu, że "będzie strażnikiem praw parlamentu i demokratycznego ustroju państwa opisanego w polskiej Konstytucji". Będzie też stosował marszałkowskie weto wobec szkodliwych projektów legislacyjnych służących populizmowi i rozregulowaniu zasad funkcjonowania państwa.
Marszałek Sejmu zapowiedział także, że jednym z jego celów będzie dobra współpraca z rządem. Przypomniał, że jest marszałkiem wybranym przez posłanki i posłów koalicji 15 października i będzie działał w jej imieniu.

Jacek Nizinkiewicz z dziennika "Rzeczpospolita" i Rafał Kalukin z tygodnika "Polityka" gośćmi Moniki Suszek (Puls Trójki)
14:35
+
Dodaj do playlisty
+

"Marszałek Sejmu mówi - sprawdzam"

Jacek Nizinkiewicz uważa, że weto marszałkowskie może być uzasadnione. - Obiecać można dużo. W szczególności prezydent może obiecać bardzo dużo, mamiąc wyborców, ale nie mówiąc skąd np. środki na to wziąć. Bo bardzo często jest tak, że żeby komuś dać, to komuś trzeba zabrać. A prezydent Karol Nawrocki ma twardy plan, żeby osłabić rząd, żeby jak najbardziej - mówiąc brutalnie - wykrwawić ten rząd i doprowadzić do tego, żeby do władzy doszła partia Jarosława Kaczyńskiego z Konfederacją, silną Konfederacją. Tego typu pomysły będzie często wrzucał. W związku z czym marszałek Sejmu mówi - sprawdzam, proszę najpierw pokazać, skąd finansowanie. Według mnie to jest oczywiste, że my powinniśmy wiedzieć, jak dane pomysły sfinansować - tłumaczył.

Dziennikarz "Rzeczpospolitej" przyznał, że "Włodzimierz Czarzasty wszedł na urząd marszałkowski z kopyta, wywalając drzwi razem z futryną". - I również to zniesienie sprzedaży alkoholu w Sejmie, na terenach sejmowych uważam też za rozsądne. Bo jak Marcin Świetlicki, krakowski poeta, pisał - w moim domu nie ma problemu z alkoholem, bo pije na mieście. No i trochę tak tutaj jest, że ci posłowie pili właśnie w Sejmie często i w domach poselskich. Tam się różne rzeczy działy - podkreślił. Zdaniem Nizinkewicza decyzje Czarzastego mogą poprawić notowania Lewicy. 

"Jest fighterem w bezpośrednich konfrontacjach z prezydentem"

Rafał Kalukin przyznał, że "w polskiej tradycji parlamentaryzmu nie jest tak, że marszałek Sejmu jest od wstępnego recenzowania zawartości projektów". - Cała polska współczesna kultura parlamentarna opierała się na modelu konsensualnym, bliższym takiej tradycji brytyjskiego spikera, który - obejmując to stanowisko - porzuca w ogóle legitymację partyjną. Do tego modelu próbował się odwoływać - nawet ze sporymi sukcesami - Hołownia - ocenił.

Publicysta "Polityki" stwierdził, że "Czarzasty jest stronnikiem własnego obozu politycznego, strażnikiem interesu koalicji, fighterem w bezpośrednich konfrontacjach z prezydentem". - Ja mam z tym pewien problem, gdyż nie jest to model kultury politycznej, który jest mi bliski, ale ja rozumiem, że my jednak w takich czasach funkcjonujemy, kiedy ten konflikt jest bardzo ostry, on się będzie jeszcze bardziej zaostrzał. Jeżeli druga strona gra twardo, to podejmujemy rękawicę. A takie prawdziwe zdziczenie kultury parlamentarnej nastąpiło, jednak w czasach PiS i marszałka Kuchcińskiego - ocenił.

Najczęściej czytane

Źródło: Trójka
Prowadząca:
 Monika Suszek
Opracowanie: Paweł Michalak