"Ulic na cześć kobiet jest bardzo mało". Maryna Tomaszewska w Trójce
W Warszawie jest prawie 1300 ulic i placów jest nazwanych na cześć mężczyzn, a jedynie 158 na cześć kobiet i często są to ślepe uliczki lub zaułki. O reprezentacji kobiet w sferze miejskiej opowiedziała w Trójce Maryna Tomaszewska - autorka wystawy "WAW. Miasto i ulice kobiet".
Maryna Tomaszewska opowiedziała o wystawie "WAW. Miasto i ulice kobiet"
Foto: Anna Hernik/DSH
Do lutego przyszłego roku w Domu Spotkań z Historią można obejrzeć wystawę Maryny Tomaszewskiej "WAW. Miasto i ulice kobiet". Instalacja prezentuje feministyczne statystyki, genderowe mapy-tkaniny oraz szczegółowe biografie niewidzialnych matronek, których najwięcej można spotkać w Białołęce czy na Targówku. Kuratorką wystawy jest Joanna Warsza.
O wystawie Maryna Tomaszewska opowiedziała w audycji "Tu Myśliwiecka 3/5/7" w rozmowie z Katarzyną Borowiecką.
Posłuchaj audycji Trójki:
- Krakowski Skład Solny "przypłynął" do Warszawy. Audycja "Terra Kultura"
- Czym jest "miasto dla kobiet"? Audycja "Dobrze zaprojektowane"
Tylko 158 ulic nazwano w Warszawie na cześć kobiet
Kiedy rozpoczęła się praca nad wystawą? - Zaczęło się w czasie Strajku Kobiet, kiedy wyszłyśmy na ulice. Zwróciłam się wtedy w stronę urbanistyki i zaczęła mnie interesować reprezentacja kobiet w sferze miejskiej, w sferze publicznej. Okazało się, że ulic na cześć kobiet jest w Warszawie bardzo mało. Postanowiłam zgłębić ten temat, przez pięć lat projekt się rozwijał - opowiadała artystka w Trójce.
Artystka opowiadała, że w Warszawie jest 5800 ulic. Jedna trzecia z nich jest nazwana na cześć osób. Poza ulicami upamiętniającymi ludzi, są też nazwy nawiązujące do wydarzeń historycznych i do nazw pospolitych.
- 1284 ulice są nazwane na cześć mężczyzn, 60 ulic to tak zwane nazwy mieszane - na cześć rodzin lub małżeństw, a 158 ulic jest nazwanych na cześć kobiet - opowiadała badaczka. - Na 158 ulic na cześć kobiet, aż jedna trzecia to tak zwane martwe adresy, czyli ulice, przy których nie stoi żaden budynek, więc nikt nie wymawia tej nazwy. To są ronda, pasaże, alejki parkowe. Te miejsca podnoszą statystyki, ale w świadomości mieszkańców i mieszkanek rzadko istnieją - mówiła Tomaszewska.
Spośród kobiet najbardziej doceniono Marię Skłodowską-Curie, na której cześć nazwano most, park i dwie ulice. Nie ma jednak ulicy jej córki Irène Joliot-Curie, która otrzymała Nagrodę Nobla w dziedzinie chemii wspólnie z mężem, Frédérikiem Joliot-Curie. Jest za to ulica nazwana na cześć Frédérika.
Maryna Tomaszewska w Trójce
Maryna Tomaszewska to artystka interdyscyplinarna, tworzy w obszarze obiektów, instalacji, performansów i książek artystycznych. Jest profesorką uczelni, kieruje Pracownią Tekstu Eksperymentalnego na Wydziale Sztuki Mediów Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Łączy praktykę artystyczną z misją edukacyjną.
Jej twórczość porusza tematy tekstu jako medium artystycznego, śmierci, mechanizmów władzy oraz feminizmu. Brała udział w wystawach organizowanych przez BWA Wrocław, BWA Zielona Góra, Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski, Stroboskop, MATCA (Cluj-Napoca), OOF Gallery (Londyn), Golden Thread Gallery (Belfast) i Villa Tokyo, a także w międzynarodowych targach książki artystycznej, m.in. NY Art Book Fair (MoMA PS1) i LA Art Book Fair (MoCA). Za swoje osiągnięcia otrzymała stypendia m.in. od Miasta Stołecznego Warszawy, Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego (2011, 2025) oraz programu "Młoda Polska".
Ewelina Kołaczek