"Amator i "Gadające głowy" Kieślowskiego na Liście Polskiego Dziedzictwa Filmowego
"Popiół i diament” Wajdy, "Amator” Kieślowskiego i "Kobieta samotna” Holland znalazły się wśród 70 filmów na ogłoszonej Liście Polskiego Dziedzictwa Filmowego opracowaną przez Filmotekę Narodową. Lista powstała na podstawie dwóch głównych kryteriów: filmy musiały mieć co najmniej 20 lat oraz jeden reżyser mógł się pojawić na liście maksymalnie dwukrotnie
"Amator" i "Gadające głowy" Krzysztofa Kieślowskiego znalazły się na Liście Polskiego Dziedzictwa Filmowego
Foto: Janusz Mazur/PAP
Na Liście Polskiego Dziedzictwa Filmowego znalazło się 70 najważniejszych polskich filmów. Data ogłoszenia listy jest nieprzypadkowa: w poniedziałek przypadał Światowy Dzień Dziedzictwa Audiowizualnego
Wśród najważniejszych polskich filmów produkcje Wajdy, Holland i Kieślowskiego
Lista powstała na podstawie dwóch głównych kryteriów. Filmy musiały mieć co najmniej 20 lat, w związku z czym najmłodszą produkcją na liście jest "Wesele” Wojciecha Smarzowskiego z 2004 r. Zdecydowano również, że jeden reżyser mógł się pojawić na liście maksymalnie dwukrotnie - w ten sposób wyróżniono Aleksandra Hertza za "Bestię” (1917) i "Ludzi bez jutra” (1919), Krzysztofa Kieślowskiego za "Amatora” (1979) i "Gadające głowy” (1980) oraz Andrzeja Wajdę za "Popiół i diament” (1958) i "Człowieka z marmuru” (1977).
Na liście pojawiły się kluczowe dla historii polskiej kinematografii filmy, takie jak "Dwaj ludzie z szafą” (1958) Romana Polańskiego, "Eroica” (1958) Andrzeja Munka, "Matka Joanna od Aniołów” (1960) Jerzego Kawalerowicza, "Rękopis znaleziony w Saragossie” (1964) Wojciecha Jerzego Hasa, "Trzecia część nocy” (1971) Andrzeja Żuławskiego, „Potop” (1974) Jerzego Hoffmana i wiele innych.
Na liście filmy eksperymentalne i spoza obiegu kinowego
Z każdej dekady wybrany został film, który jest animacją, filmem eksperymentalnym albo filmem spoza obiegu kinowego, który w jakiś sposób nawiązuje do kinematografii albo do działań awangardowych. W związku z tym na liście znalazły się również takie obrazy jak "Sztuka konsumpcyjna” Natalii LL z 1975 r., "Z mojego okna” (1978-1999) Józefa Robakowskiego, "Że życie ma sens” (2000) Grzegorza Lipca oraz "Concorde” (2003) Wilhelma Sasnala - dzieła, które często zaliczane są do świata sztuk wizualnych.
Posłuchaj audycji w Trójce
- "Trójkowo Filmowo" o filmie "Życie dla początkujących"
- "Fajny Film", rozmowa z Agnieszką Holland o filmie "Franz Kafka"
Lista uwzględnia również filmy rewolucyjne dla polskiej kinematografii, takie jak "Pruska kultura” (1908) Mojżesza Towbina, która zajmuje szczególne miejsce w dziejach polskiego kina jako najstarszy zachowany film fabularny związany z Polską. Na liście pojawiła się także pierwsza w pełni zachowana animacja stworzona w Polsce - "Mistrz Chochelka w opałach” (1935) Jana Jarosza, oraz pierwszy pełnometrażowy polski film w kolorze "Przygoda na Mariensztacie” (1953) Leonarda Buczkowskiego.
Ważne pozycje filmowej kultury popularnej
Nie zabrakło również miejsca dla filmów, które zajęły szczególne miejsce w polskiej kulturze popularnej i cieszą się popularnością wśród kilku pokoleń polskiej widowni, takie jak "Rejs” (1970) Marka Piwowskiego, "Miś” (1981) Stanisława Barei, "Akademia Pana Kleksa” (1983) Krzysztofa Gradowskiego, "Vabank” (1981) Juliusza Machulskiego czy "Dzień świra” (2002) Marka Koterskiego.
Nie zabrakło polskich dokumentalistów. Wśród wyróżnionych pojawił się zmarły w sierpniu tego roku Marcel Łoziński ze swoim inscenizowanym dokumentem "Wszystko może się wydarzyć” (1995), który w 2016 r. okrzyknięto polskim dokumentem stulecia, a także jego syn Paweł Łoziński z dokumentem "Miejsce urodzenia” (1992).
Organizatorzy wyjaśniali, że stworzenie Listy Polskiego Dziedzictwa Filmowego ma wyróżnić filmy, które w szczególny sposób współtworzyły polską kulturę, wyobraźnię i pamięć. W roku 70-lecia Filmoteki Narodowej na listę zostało wpisanych 70 filmów z lat 1907-2005. Zaplanowano cykl spotkań wokół listy w kinie Iluzjon, które potrwają do grudnia.
Od 2026 roku proces selekcji stanie się cykliczny: każdego roku dodawanych będzie dziesięć nowych tytułów, a część wyborów dokonywana będzie w drodze plebiscytu, co nada projektowi wymiar społeczny i pozwoli publiczności współtworzyć listę.