Szczypta optymizmu w epoce Gierka, czyli "Podaruj mi trochę słońca" Bemibem
Zespół Bemibem był bez wątpienia jednym z najważniejszych na polskiej scenie muzycznej lat 70. XX wieku. Ich wyjątkowe brzmienie, łączące jazz, soul i bossa novę, oraz charakterystyczny styl Ewy Bem sprawiły, że formacja na trwałe zapisała się w historii polskiej muzyki rozrywkowej. W audycji "Piosenka do Wyjaśnienia" historię zespołu oraz ich największego przeboju "Podaruj mi trochę słońca" przypomniał Kuba Ambrożewski.
Bemibem "Podaruj mi trochę słońca" w "Piosence do Wyjaśnienia"
Foto: PAP
Bemibem byli prawdziwą gwiazdą początku lat 70. XX wieku w Polsce. Rodzeństwo Aleksandra i Ewy Bemów, podbijało serca Polaków wieloma przebojami, z których największym pozostaje "Podaruj mi trochę słońca". Historię piosenki przypomniał Kuba Ambrożewski w audycji "Piosenka do Wyjaśnienia".
Powiew optymizmu w epoce wczesnego Edwarda Gierka
Jak mówi Ambrożewski, historię największego przeboju grupy można odczytywać dwojako.
- Szczypta optymizmu i latynoskiej energii w epoce wczesnego Edwarda Gierka. Historię "Podaruj mi trochę słońca" można ująć dwojako. W pierwszym ujęciu - historycznym - nie sposób uciec od burzliwego początku lat 70. w PRL. Grudzień 1970 roku to jednak nie tylko kulminacja robotniczych protestów na Wybrzeżu i ich tragicznego finału. Mniej więcej w podobnym czasie w Warszawie zawiązuje się formacja Bemibek. Tworzą ją warszawski perkusista i kompozytor Aleksander Bem, krakowski pianista Andrzej Ibek oraz siostra tego pierwszego, jeszcze nastoletnia wokalistka - Ewa Bem - opowiadał Ambrożewski.
Wkrótce jednak zespół w swojej pierwotnej formie przestaje istnieć, a rodzeństwo Bemów kontynuuje działalność pod nazwą Bemibem.
- Kiedy Bemibek w bardziej rozbudowanym składzie wykonuje „Podaruj mi trochę słońca” podczas festiwalu w Opolu w 1972 roku, sytuacja w kraju jest bardziej stabilna. Tu i ówdzie nawet czuć powiew optymizmu – zupełnie jak w piosence. Przeciwnie sprawy mają się w zespole - Andrzej Ibek opuszcza go, udając się na emigrację do Szwecji. Zespół zmienia nazwę na Bemibem, ale pozostaje jednym z najbardziej niezwykłych zjawisk polskiej sceny muzycznej - wspomina Ambrożewski.
Posłuchaj audycji w Trójce:
O ludzkim wymiarze piosenki
Rodzeństwo Bemów w tworzeniu swojej muzyki sięgało po współpracę z największymi talentami ówczesnej sceny.
- Trzyminutowe, bemowe piosenki łączą amerykański jazz i soul z brazylijską bossa novą oraz beatlesowską melodyjnością. Dlatego nie można uciec od perspektywy czysto ludzkiej; skala talentu zgromadzonego na albumie "Bemowe frazy", na którym zarejestrowano najważniejsze kompozycje grupy, jest imponująca. Rodzeństwo Bemów wspomogli tekstowo m.in. Wojciech Młynarski, Marek Skolarski z zespołu Klan oraz młody Marek Dutkiewicz. To właśnie ten ostatni, autor słów do kilkudziesięciu polskich przebojów, napisał najbardziej pamiętny utwór - "Podaruj mi trochę słońca" - opowiada Ambrożewski.
Mateusz Wysokiński