"Czytanie wymaga skupienia". Rozmowa z Justyną Sobolewską w Trójce

Justyna Sobolewska była gościnią Trójki, gdzie opowiedziała o swojej najnowszej książce "Książka o (nie)czytaniu". W rozmowie poruszyła temat współczesnych trudności w skupieniu uwagi i o tym, jak zmienił się sposób, w jaki dziś odbieramy literaturę.

O (nie)czytaniu. Justyna Sobolewska gościnią Trójki

Jak mówi autorka, problem, który opisuje w swojej książce, nie dotyczy braku czytelnictwa w ogóle, lecz raczej zmian w sposobie, w jaki ludzie podchodzą do czytania w epoce rozproszenia. 

- Zbieranie książek, których się nie czyta. Japończycy mają na to określenie, a my to robimy. Kupowanie książek jest jakieś takie łatwiejsze niż kupowanie czegoś innego. Kupujemy, gromadzimy książki, a potem się frustrujemy. Tworzą one stosy wstydu. Ta książka tak naprawdę nie jest o nieczytaniu, to książka o czytaniu w czasach, kiedy jest trudno. Bo są różne okoliczności utrudniające to - różne lęki, sytuacja dookoła nas, na przykład wojna. Gromadzimy te książki, patrzymy na księgozbiór i myślimy, co jeśli zaraz trzeba będzie uciekać, to co z nimi?  mówi Sobolewska.

Autorka zwraca też uwagę, że problem ze skupieniem dotyka dziś niemal każdego, niezależnie od wieku.

- Potrzebujemy żyć z książkami, dzielimy się nimi. To pokazuje, że są ważne w naszym życiu, ale ciężko nam się skupić. Nawet ci, którzy czytają dużo, mają problem z utrzymaniem uwagi. Dlaczego tak jest? Co się dzieje z tą uwagą? Jak czytamy e-booki, jak słuchamy audiobooków? Myślę, że książka słuchana wyszła na prowadzenie - wracamy do czytania głośnego, które było pierwotne - tłumaczy autorka.

Posłuchaj audycji w Trójce:

• "Wszystkie książki świata"
• Zapraszamy do Trójki - ranek 27 października godz. 07:08

Skupienie kluczem do czytania Jak podkreśla Sobolewska, kluczowe w procesie czytania jest ćwiczenie koncentracji

-  Skupienie jest potrzebne, a nasza uwaga jest coraz bardziej rozproszona. Wydaje nam się, że radzimy sobie z multitaskingiem, ale to nieprawda. Czytanie wymaga skupienia i dobrze to ćwiczyć, chociażby przez próbę dłuższego pobytu w książce, zamiast uciekania od niej przy pierwszym opisie -  mówi pisarka. Sobolewska przypomina również, że kluczową rolę w budowaniu relacji z literaturą odgrywa dzieciństwo.

-  Czytajmy dzieciom. To podstawowy poziom wejścia w literaturę. Może nic nie zapamiętają, ale to jest ważne - zaznacza.

Więcej o literaturze możesz usłyszeć w audycji "Wszystkie książki świata".

• "Scena Teatralna Trójki". Czytamy "Kordiana", gdyż "Słowacki wielkim poetą był"
• "Bikiniarze" na Dzień Kobiet
• Słuchowisko "Wstydź się" - otworzyło marzec na Scenie Teatralnej Trójki

Mateusz Wysokiński