"Przed nami duże wyzwanie". Edukacja szkolna kontra zawody przyszłości
Rozpoczął się kolejny rok szkolny. Do głów rodziców wróciły z kolei myśli o tym, co podpowiedzieć dzieciom w kontekście zawodów przyszłości. Warunki na rynku pracy wciąż się jednak zmieniają. Jak w tych okolicznościach planować swoją przyszłość? Nad tym zastanowiliśmy się w "Klubie Trójki".
Zdjęcie ilustracyjne
Foto: DC Studio/Shutterstock
Jak uczniowie i rodzice mogą przygotować się do szybko zmieniających się warunków na rynku pracy? Jak planować swoją przyszłość w tak chaotycznym i niepewnym świecie? Na te pytania w "Klubie "Trójki" wspólnie z Krzysztofem Łoniewskim spróbowały odpowiedzieć: Alicja Kotłowska, ekspertka ds. zarządzania, prowadząca badania m.in. w zakresie trendów na rynku pracy oraz społeczno-ekonomicznych uwarunkowań nowej modalności pracy. W trójkowym studiu – jako głos młodego pokolenia – pojawiły się też Hanna Karbownik, absolwentka SWPS i Akademii Leona Koźmińskiego, założycielka start-upu; a także Izabela Bartnicka - ekspertka z ponad 24-letnim doświadczeniem w edukacji, usługach dla HR i konsultingu.
Rewolucja dzieje się na naszych oczach?
Zmiany klimatyczne oraz pojawienie się i rozwój sztucznej inteligencji wprowadziły zmiany na rynku pracy. Czy ich tempo może jednak świadczyć o tym, że mamy do czynienia z rewolucją? Izabela Bartnicka nie ma wątpliwości. - Zdecydowanie. I to zmiana tak szybka i gwałtowna, jakiej wcześniej nie doświadczyliśmy. Pojawienie się i rozwój sztucznej inteligencji przyrównuje się do tego, jak wchodził internet. Tu mamy do czynienia z dużo szybszymi zmianami - tłumaczy ekspertka.
- Musimy w ogóle przedefiniować myślenie o przyszłości. Ten świat naprawdę będzie inny. Nam się na razie wydaje, że coś będzie inaczej; ale nie jesteśmy chyba w stanie sobie wyobrazić, do czego nas to finalnie doprowadzi - podkreśla rozmówczyni Krzysztofa Łoniewskiego. - Ogromne wyzwanie przed nami, systemem edukacji i rodzicami, żeby za tym nadążyć i trochę wziąć tę edukację w swoje ręce - dodaje.
Młodzi na rynku pracy - infografika PAP Pięć bezpiecznych obszarów na rynku pracy
Choć przyszłość rynku pracy zdaje się być niepewna, prognozy nie zwiastują katastrofy. - Są sektory, gdzie ta praca będzie. Bardzo często słyszymy obawy, że sztuczna inteligencja zabierze nam pracę i właściwie czego dzieci powinny się uczyć. (...) Mówię wtedy, że moim zdaniem, patrząc na różne raporty i prognozy, jest pięć takich obszarów. Jeżeli będziemy się w nich specjalizować to nie będzie problemu; przynajmniej przez najbliższe dziesięć lat - zaznacza Alicja Kotłowska.
Pierwszym z obszarów, o których mówi ekspertka, są oczywiście nowe technologie. Oprócz tego widać duże zapotrzebowanie na ekspertów w zakresie zielonej transformacji. Kolejnym obszarem, być może nie tak oczywistym, jest edukacja. - Nie tylko w Polsce brakuje nauczycieli. Mimo że ta edukacja się bardzo zmienia, potrzebujemy ludzi, edukatorów. Dlatego tu wciąż będzie praca - tłumaczy gościni Trójki. Oprócz tego w przyszłości o zatrudnienie nie powinno być trudno w sektorze medycznym oraz wśród techników branżowych - na przykład spawaczy czy elektrotechników.
Młodzi na rynku pracy. Jakie umiejętności są potrzebne?
Skoro wiemy już co nieco o przyszłości rynku pracy, warto też spojrzeć na teraźniejszość. Jak radzą sobie młodzi obecnie? - Po skończeniu studiów czułam się gotowa do dzisiejszych potrzeb rynku pracy. To zmieniło się, kiedy wysłałam jakieś 80 CV - opowiada Hanna Karbownik, która ukończyła dwa kierunki studiów. - W końcu nie zrezygnowałam, ale założyłam swoją firmę. Nadal jednak poszukuję; start-up wydaje się czymś wspaniałym, ale nie jest to dość stabilne dla młodych ludzi. Poszukuję więc pracy na etat - dodaje.
- Póki co jest mi ciężko; widzę, że bardzo ważne są umiejętności miękkie: to jak radzimy sobie z konfliktami czy stresem w firmie. (...) Myślę, że to wyzwanie dla młodych ludzi, by odnaleźć się w tych czasach i tak szybko zmieniającym się świecie - zaznacza rozmówczyni Krzysztofa Łoniewskiego.
qch