"Edukacja ma wielką moc". Joanna Talewicz w Trójce o budowaniu mostów między kulturami

Od 11 sierpnia do końca miesiąca w miejsce "Bez Uników" możemy posłuchać "Rozmowy w Trójce". O poranku odpoczywamy od politycznych, ale nie od ważnych tematów. W środę gościnią Katarzyny Borowieckiej była Joanna Talewicz, prezeska Fundacji W Stronę Dialogu.

Joanna Talewicz jest lauratką Nagrody im. Marka Edelmana, Polką i Romką.

W Stronę Dialogu buduje mosty między społecznością romską i polską

Fundacja W Stronę Dialogu została założona w 2012 roku, od początku zajmuje się się budowaniem mostów między społecznością polską i romską, także poprzez edukację. - Wierzę, że edukacja ma wielką moc, pomaga zmieniać świat. Pozwala ludziom się poznać - mówi Joanna Talewicz w Trójce.

Działaczka podkreśla, że w Polsce brakuje systemu, który pozwala zrozumieć różnice kulturowe. - Lęk, kiedy spotykamy się z czymś nowym, jest naturalny, ale wzajemne różnice trzeba tłumaczyć - podkreśla rozmówczyni Katarzyny Borowieckiej. 

Prezeska Fundacji spotykała się z wieloma osobami, także z dzienikarzami, publicystami. - Początkowa nieufność po spotkaniach i rozmowie zostaje przełamana, to wiele zmienia - dodaje. 

Społeczność romska w Polsce się zmienia  

- Polska jest różnorodna i wielokulturowa. Chcemy działać, oby nam tylko nie przeszkadzali - mówi Talewicz. W Polsce społeczność romska jest dość zróżnicowana, są osoby pochodzenia romskiego z Ukrainy, z Rumunii. - Zmieniamy się tak, jak zmienia się Polska, ale jesteśmy w innym miejscu - zauważa gościni Trójki.

- Poziom ubóstwa, bezrobocie, to coś, co trzeba nadrobić - dodaje.

Dziś młodzi romskiego pokolenia to inni ludzie. To nie czasy socjalizmu, kiedy zamyka się drzwi w szkołach, młodzież docenia walor edukacji. - Jest dużo osób wykształconych, pracują w wielu zawodach, ale nadal często Romom przypina się łatkę - konstatuje prezeska Fundacji 'W Stronę Dialogu".

Fundacja straciła większość środków po obcięciu amerykańskich funduszy

Fundacja straciła 80 procent finansowania z powodu obcięcia amerykańskich funduszy. - Zaczęliśmy szukać rozwiązań, chodziło o zapewnienie nam poczucia bezpieczeństwa. Płacimy m.in. czynsz za siedzibę Centrum Społeczności Romskiej.

Naturalnym kierunkiem był sektor prywatny w Polsce. - Ale to w gestii polskiego rządu leży to, by o nas zadbać, zwłaszcza w takim momencie - podsumowuje gościni Trójki. 

Izabela Dudkiewicz