Scorpions wyda nowy album. Będzie to zapis jubileuszowego koncertu

Panowie ze Scorpions spędzają rok na świętowaniu 60-lecia działalności zespołu. Po serii koncertów, w tym dwóch występach w Polsce, zagrali również w rodzinnym Hanowerze. Zapis ich występu w tym mieście zostanie teraz wydany na płycie i wzbogacony o niespodzianki dla słuchaczy.

Scorpions wyda nowy album. Będzie to zapis jubileuszowego koncertu

W połowie listopada ukaże się nowy album koncertowy od Scorpions

Foto: mat. prasowe/Universal Music Polska/Marc Theis

W rodzinnym Hanowerze Scorpionsi, ze specjalnym koncercie na 60-lecie zespołu, wystąpili 5 lipca tego roku. W trakcie ich występu Klaus Meine i spółka zagrali swoje największe przeboje. Ze sceny w Heinz von Heiden Arena wybrzmiały więc między innymi "Rock You Like a Hurricane", "Wind of Changes", "Send Me an Angel" czy "Big City Nights".

O tym, że występ legend rocka cieszył się zainteresowaniem, świadczyć może wyprzedana błyskawicznie pula 45. tys. biletów. Dla tych, którzy nie mogli wziąć udziału w wydarzeniu, niemiecka formacja ma jednak dobre wieści - zapis ich koncertu, opatrzonego tytułem "Coming Home Live", zostanie wydany na winylu i płycie kompaktowej.

Scorpions w Hanowerze. Jubileuszowy koncert trafi na płytę

Koncertowy album Scorpions ukaże się 14 listopada tego roku. Będzie on zapisem koncertu, na którym grupa wykonała swoje największe przeboje z udziałem gości specjalnych  m.in. Alice Cooper i Judas Priest. Wydawnictwo zostanie ponadto wzbogacone o złożony z sześciu paneli digipack oraz 20-stronicową książeczkę. Płyta zostanie wydana na kompakcie oraz winylu, w drugim przypadku dostępna będzie również specjalna, kolorowa wersja krążka. 

Aktywni od 1965 roku Scorpions dziś mogą pochwalić się m.in. płytami (21 albumów studyjnych i 5 koncertowych) sprzedanymi w nakładzie ponad 120 mln egzemplarzy. Zapewniło im to 127 nagród wyróżnień płytowych na całym świecie: 58 platynowych, 67 złotych i 2 srebrne płyty. – Kiedyś po prostu chcieliśmy być częścią światowej rodziny rocka. To było nasze marzenie. Od tamtej pory dzieliliśmy scenę z Aerosmith i Kiss, z Metalliką, AC/DC i... nawet nie pamiętam już z kim jeszcze, spośród wykonawców, którzy nas fascynowali, nawet z Filharmonią Berlińską – wspomina w informacji prasowej Rudolf Schenker, założyciel zespołu.

Kamil Kucharski/mat. prasowe