Pearl Jam bez perkusisty. Matt Cameron opuszcza szeregi zespołu
Po blisko trzech dekadach Matt Cameron rozstaje się z Pearl Jam. W oświadczeniu perkusista podziękował fanom oraz reszcie zespołu. Przy okazji również zapowiedział, że odejście z formacji to nie koniec jego artystycznej drogi. - To była niesamowita podróż. Ciąg dalszy nastąpi - napisał muzyk.
Matt Cameron opuszcza Pearl Jam po 27 latach wspólnego grania
Foto: Amy Harris/Invision/East News
Matt Cameron z Pearl Jam związany był od 1998 roku. Za bębnami zastąpił Jacka Ironsa. Wcześniej Cameron występował również w Soundgarden; warto natomiast wspomnieć, że muzyk z częścią artystów tworzących Pearl Jam znał się wcześniej. Panowie mieli okazję nawiązać chwilową współpracę w ramach projektu Temple of the Dog. Wspólnie z Pearl Jam perkusista nagrał siedem albumów; ostatni z nich, "Dark Matter", ukazał się w 2024 roku.
O swojej decyzji Matt Cameron poinformował fanów w poniedziałek 7 lipca. Informacja o rozstaniu z Pearl Jam miała formę dwóch komunikatów: jeden z nich był przygotowany przez perkusistę, drugi opublikowała reszta zespołu z Seattle. - Po fantastycznych 27 latach zszedłem z ostatnich stopni jako perkusista dla wspaniałego Pearl Jam. Jestem wdzięczny za zaproszenie mnie do zespołu w 1998 roku i zaoferowanie mi życiowej okazji; wypełnionej przyjaźnią, wyzwaniami artystycznymi i śmiechem - napisał Cameron.
Matt Cameron rozstaje się z Pearl Jam. "Ciąg dalszy nastąpi"
W swoim komunikacie Matt Cameron zaznaczył, że rozstanie nie oznacza zakończenia działalności artystycznej. Perkusista nie zdradził na razie jednak więcej szczegółów. - To była niesamowita podróż. Ciąg dalszy nastąpi. Dziękuję wam wszystkim z całego serca - napisał.
W swoim oświadczeniu muzycy z Pearl Jam nazywają Camerona jednym z ich pierwszych muzycznych herosów, podziwianym jeszcze za czasów gry w Skinyard i Soundgarden. - Był prawdziwym źródłem energii jako muzyk i perkusista. Matt był bardzo ważnym rozdziałem w historii naszej grupy i zawsze będziemy życzyć mu wszystkiego co najlepsze. Będziemy też za nim tęsknić, ale pozostaje naszym przyjacielem w świecie sztuki oraz muzyki - napisano w oświadczeniu Pearl Jam.
Kamil Kucharski