Anita Lipnicka - "Wszystko się może zdarzyć"

Przypomnimy audycję o powstawaniu pierwszej solowej płyty byłej wokalistki Varius Manx - Anity Lipnickiej "Wszystko się może zdarzyć". O nagrywanym w Londynie albumie opowiadali: Anita Lipnicka, Tomasz Kopeć (przed laty Dyrektor Artystyczny Pomaton EMI) oraz dziennikarze Anita Bartosik i Marek Niedźwiecki.

Anita Lipnicka - "Wszystko się może zdarzyć"

Anita Lipnicka - Wszystko się może zdarzyć

Foto: mat. promocyjne

Anita Lipnicka - "Wszystko się może zdarzyć"
+
Dodaj do playlisty
+

W momencie, kiedy odeszłam z Varius Manx, tak naprawdę nie miałam żadnych planów na przyszłość, siebie. Po prostu chciałam odpocząć od tego zgiełku. Zerwałem więzi z całym światem, z wytwórnią fonograficzną, zespołem – mówiła Anita Lipnicka w "Historii pewnej płyty”.

Po wielkim sukcesie dwóch płyt nagranych z macierzystą formacją Anita Lipnicka postanowiła w 1996 roku odejść z zespołu i uciec tam, gdzie nie jest rozpoznawalna na ulicy, czyli do Londynu.  Wokalistka została bardzo popularna w młodym wieku. – Sukces Varius Manx, który przyszedł niespodziewanie, zastał mnie w liceum. Jeszcze nie miałam matury a moje piosenki już były puszczane w radiu. Ta sytuacja była dla mnie psychicznie trudna do udźwignięcia. Popularność była skutkiem ubocznym mojej pasji, którą zawsze była muzyka – mówiła piosenkarka.

W Londynie Anita Lipnicka mogła cieszyć się anonimowością. –  Zaczęłam tam chodzić do pubów z ludźmi w moim wieku, którzy nie postrzegali mnie przez pryzmat mojej popularności – tłumaczyła.

"Historia pewnej płyty" ma także swój kanał na moje.polskieradio.pl - słuchaj, kiedy chcesz!

Gdy trochę odpoczęła artystka zaczęła szukać osoby, która mogłaby zostać jej menadżerem.  Współpracę zaproponował jej Wiktor Kubiak, który w tym czasie współpracował z Edytą Górniak. Pod jego okiem Lipnicka nagrała pierwszą solową płytę "Wszystko się może zdarzyć”. – Praca nad tą pierwszą płytą z nim wydaną pozwoliła mi odkrywać siebie jako artystkę. Podjęłam pierwsze próby pisania piosenek, muzyki, nie tylko tekstów, nawiązałam współpracę z muzykami – wspominała w "Historii pewnej płyty”.

Marek Niedźwiecki pomógł Anicie Lipnickiej i Wiktorowi Kubiakowi wybrać singiel, który miał promować album. – Od razu wskazałem na  piosenkę "Wszystko się może zdarzyć”. To był hit radiowy, świetnie, jak na tamte czasy, nagrany – mówił dziennikarz Trójki.

Solowa płyta wokalistki powtórzyła sukces Varius Manx. Pod okiem Wiktora Kubiaka Anita Lipnicka nagrała jeszcze dwie solowe płyty.

Poza Anitą Lipnicką i Markiem Niedźwieckim w audycji wypowiadali się: Anita Bartosik (w latach 90. sekretarz redakcji magazynu "Brum") i Tomasz Kopeć, ówczesny dyrektor artystyczny Pomaton EMI.

Zaprasza Tomasz Żąda.