"Ballerina". Ana de Armas jako zabójcza kobieca siła w uniwersum Johna Wicka

"Ballerina" to najnowszy film osadzony w świecie Johna Wicka, który do kin wchodzi już w piątek, 6 czerwca. Jego akcja rozgrywa się pomiędzy wydarzeniami znanymi z "John Wick 3" i "John Wick 4".

"Ballerina" - misja zemsty za wszelką cenę

Tajemniczy mężczyzna zabija ojca 7-letniej Eve i porywa młodszą siostrę. Osierocona dziewczynka trafia do rodziny zastępczej, a będąc przepełniona gniewem i żądzą zemsty, zwraca na siebie uwagę Ruskiej Romy. Tajemnicza organizacja przygarnia ją i doskonali w sztuce tańca i zabijania. Już jako dojrzała kobieta, profesjonalna zabójczyni o nieprzeciętnych umiejętnościach i nieodpartym uroku, Eve łamie zasady, wg których ją wychowano, i rusza na poszukiwania zabójcy ojca. Z Nowego Jorku krwawy trop prowadzi ją do małego alpejskiego miasteczka. Tu odkrywa, kim tak naprawdę jest i dlaczego zniszczono jej rodzinę. A to dopiero początek jej drogi...

Powrót znanych twarzy

W "Ballerinie" można będzie zobaczyć postaci znane z uniwersum Johna Wicka, w tym Anjelicę Huston jako Dyrektorkę, Iana McShane'a jako Winstona Scotta, a także samego Keanu Reevesa w roli Johna Wicka. Na ekranie pojawi się także Lance Reddick (Charon) w swoim ostatnim występie przed śmiercią.

Reżyser Len Wiseman opisuje "Ballerinę" jako coś więcej niż tylko spin-off, podkreślając, że film stanowi równoległą historię, która bezpośrednio splata się z główną linią czasową serii. Z kolei wg Any de Armas film jest "niebezpieczny, seksowny i bardzo w stylu Johna Wicka". Aktorka podkreśla też intensywność i charakterystyczny klimat produkcji.

"John Wick": to jeszcze nie koniec

Seria "John Wick" rozpoczęła się w 2014 roku, jako historia byłego zabójcy (w tej roli Keanu Reeves), który wybrał spokojne, rodzinne życie. Jednak po śmierci żony i zabiciu jego ukochanego psa powraca do świata zbrodni. Kolejne części rozwijały mitologię tego universum, wprowadzając nowe postacie i organizacje.

"John Wick 4" (2023) zakończył się śmiercią głównego bohatera, jednak studio Lionsgate potwierdziło, że trwają przygotowania do piąte części serii. Początek zdjęć planowany jest na połowę 2025 roku, a możliwa premiera w roku 2026.

Zapytana o ewentualny udział w "John Wick 5", Ana de Armas w rozmowie ze Screen Rant odpowiedziała z hamowanym entuzjazmem: - Nigdy nie wiadomo, co się wydarzy. Uwielbiam tę postać i tę energię. Zobaczymy.

Piotr Radecki/k