"Zaćmienie w dwóch aktach" w Teatrze Narodowym. Opowie, jak być mniej perfekcyjnym
Grzegorz Małecki po raz drugi reżyseruje w Teatrze Narodowym i po raz drugi sięga po dramat współczesny. W 2018 roku zrealizował „Tchnienie” Duncana Macmillana, obecnie przygotowuje polską prapremierę sztuki Pabla Remóna "Zaćmienie w dwóch aktach". Premiera 13 czerwca.
Grzegorz Małecki podczas próby do spektaklu "Zaćmienie w dwóch aktach"
Foto: mat.prasowe/fot.Marta Ankiersztejn
Przenikliwy, tragikomiczny portret artystów. 13 czerwca w Teatrze Narodowym w Warszawie premiera sztuki "Zaćmienie w dwóch aktach" w reżyserii Grzegorza Małeckiego. W tej opowieści o procesie twórczym, artystycznych i życiowych drogach, marzeniach, rozczarowaniach i niespełnieniach, człowiek pozostaje pod presją świata, który oczekuje perfekcji.
"Zaćmienie w dwóch aktach" w Teatrze Narodowym
- Od współczesnego człowieka wymaga się, aby był absolutnie doskonały: piękny, zdrowy, bogaty, ponieważ inaczej pozycjonuje się poza nawiasem społeczeństwa – mówi reżyser Grzegorz Małecki. – Remón pisze, że naprawdę wystarczy być dostateczną wersją siebie, że ocena dostateczna jest naprawdę bardzo ok i też daje promocję do następnej klasy.
Na scenie przyjrzymy się teatrowi w teatrze, teatrowi natury, by powołać się na tytułowe zaćmienie i teatrowi życia codziennego z zakładanymi coraz to nowymi maskami, mitomanią, sennymi koszmarami – efektami życiowego pogubienia. Diagnoza współczesnego społeczeństwa wypada źle: borykamy się ze zmęczeniem, wypaleniem, dezintegracją osobowości.
- Zupełnie niepostrzeżenie znaleźliśmy się w sytuacji, w której zgubiliśmy cele, które ludzie, wydaje mi się, wyznaczali sobie długofalowo – zaznacza reżyser. – Zapomnieliśmy o tym, co to jest krytyczne myślenie. I nawet nie zauważyliśmy momentu, w którym staliśmy się niewolnikami. Bez żadnej refleksji. Niewolnikami cudzych pragnień.
W przedstawieniu występują Justyna Kowalska, Anna Lobedan, Oskar Hamerski i Mateusz Rusin. Aktorki i aktorzy wcielają się w czterdzieści dwie postaci.
Grzegorz Małecki związany z Teatrem Polskiego Radia
Grzegorz Małecki jest absolwentem Akademii Teatralnej w Warszawie. W zespole Teatru Narodowego od 2000 roku. Na narodowej scenie wyreżyserował "Tchnienie" Duncana Macmillana. Zagrał w kilkudziesięciu sztukach teatralnych, głównie na deskach Teatru Narodowego, za które był nominowany do wielu znaczących nagród aktorskich.
W 2010 roku został laureatem prestiżowej nagrody aktorskiej Feliks Warszawski przyznawanej przez środowisko w kategorii: najlepsza drugoplanowa rola męska za rolę Edka w Tangu Sławomira Mrożka w reżyserii Jerzego Jarockiego w Teatrze Narodowym.
Grzegorz Małecki od lat współpracuje z Teatrem Polskiego Radia. Wystąpił w ponad stu słuchowiskach radiowych, m.in. w dwuczęściowym spektaklu radiowym "Han z Islandii" (reż. Jan Warenycia), w "Szczęśliwym domu" (reż. Andrzej Piszczatowski), "Muszę opowiedzieć" (reż. A. Piszczatowski), "Przygodach kota Miśka" (reż. Waldemar Modestowicz), "Kartotece" (reż. Tomasz Man), "Marlon Story" (reż. Dariusz Dunowski).