The Black Keys nie zamierzają odpoczywać. Zespół zapowiedział kolejny album

Po "Ohio Players" czas na "No Rain, No Flowers". Tak bowiem nazywać się będzie kolejny, trzynasty już album The Black Keys. Krążek, według zapowiedzi zespołu, trafi do słuchaczy w połowie lata tego roku.

The Black Keys nie zamierzają odpoczywać. Zespół zapowiedział kolejny album

Latem ukaże się kolejny album The Black Keys

Foto: PAP/BREUEL-BILD/ABB

Promocję nowego albumu The Black Keys rozpoczęło od... ogłoszenia trasy koncertowej. Dan Auerbach i Patrick Carney zapowiedzieli ją już w lutym tego roku. W ramach "No Rain, No Flowers Tour", które oficjalnie wystartuje 23 maja, duet planuje zagrać w Stanach Zjednoczonych i Europie. 

Niedługo po zapowiedzi tournée formacja zaprezentowała dwa single: "The Night Before" i "Babygirl". Teraz wiadomo, że utwory znajdą się na nowej płycie The Black Keys. Z kolei 16 maja duet opublikował kolejny, tytułowy utwór z nadchodzącego albumu.

"No Rain, No Flowers": The Black Keys prezentują nowy album

Na trzynastym albumie zespołu znajdziemy jedenaście piosenek, w tym zaprezentowane już utwory. Do współpracy przy krążku Auerbach i Carney zaprosili nagrodzonych Grammy Ricka Nowelsa (wcześniej pracującego między innymi z Laną Del Rey, Adele, FKA twigs i Madonną) i Daniela Tashiana oraz znanego w środowisku hip-hopowym Scotta Storcha.

Premierę kolejnej płyty zaplanowano na 8 sierpnia. Pracę przy nowym albumie The Black Keys nazwali "podróżą prosto do źródła". - Chcieliśmy znaleźć się w studiu z ludźmi, którzy są znani ze swojego talentu do pisania piosenek. Daniel Tashian był jedną z pierwszych osób, które poznałem po przeprowadzce do Nashville. Do tego od zawsze byliśmy fanami Scotta Storcha - stwierdził w informacji prasowej Patrick Carney.

Kamil Kucharski/k