Sprawa mieszkania zaszkodzi Nawrockiemu w II turze? "Tu może być bariera"
Sprawa mieszkania Karola Nawrockiego będzie miała skutki w II turze wyborów prezydenckich, utrudni mu bowiem zyskanie nowych wyborców - przekonywał w Programie 3 Polskiego Radia socjolog, prof. Przemysław Sadura. - Żeby zrobić dobry wynik, musi przejąć sporą część wyborców Mentzena oraz zwiększyć swoje poparcie w elektoracie PiS do maksimum. Tu może być bariera - ocenił.
- W świecie idealnym takie coś powinno się skończyć katastrofą, ale nie żyjemy w świecie idealnym - powiedział w Programie 3 Polskiego Radia socjolog prof. Przemysław Sadura, komentując aferę mieszkaniową wokół Karola Nawrockiego. Stwierdził, że w pierwszych sondażach, przeprowadzonych już po serii medialnych doniesień i dementi ze strony sztabu kandydata popieranego przez PiS, "nie widać tąpnięcia, nie widać spadku".
- Gościem Renaty Grochal w audycji radiowej Trójki "Bez Uników" był w piątek (9.05) o godz. 8:13 socjolog, prof. Przemysław Sadura.
Zdaniem gościa audycji "Bez uników" elektorat Karola Nawrockiego to niemal wyłącznie wyborcy PiS, i to nie wszyscy, bo "słupek poparcia Nawrockiego jest niższy niż słupek poparcia Prawa i Sprawiedliwości". - Wyborców PiS cechowało to, że byli w zasadzie kompletnie odporni na to, co ta partia wyczyniała przez osiem lat - stwierdził i podzielił wyborców PiS na fanatycznych i cynicznych. Ci pierwsi są "zakochani w liderach" i przekonani, że partia Kaczyńskiego to "najlepsze, co Polsce mogło się trafić", zaś ci drudzy głosowali na PiS, "bo się opłacało". Ocenił, że elektorat "fanatyczny" nie uwierzy w to, że Nawrocki "popełnił ten czyn", zaś wyborców "cynicznych" to nie obchodzi. - Oni głosują nie dlatego, że PiS to kryształowe postaci, tylko dlatego, że kradną jak inni, ale dzielą się jak nikt - mówił prof. Przemysław Sadura.
Sprawa mieszkania zaszkodzi Nawrockiemu w II turze? "Tu może być bariera"
W ocenie prof. Sadury sprawa mieszkania Karola Nawrockiego będzie miała skutki w II turze wyborów prezydenckich, utrudni mu bowiem zyskanie nowych wyborców, a bez tego prezes IPN "nie ma co marzyć o zrobieniu dobrego wyniku". - Żeby zrobić dobry wynik, musi przejąć sporą część wyborców Mentzena oraz zwiększyć swoje poparcie w elektoracie PiS do maksimum. Tu może być bariera - stwierdził gość Programu 3 Polskiego Radia.
Odnosząc się do wypowiedzi Sławomira Mentzena, który oskarżył Nawrockiego o "przejęcie mieszkania" od starszej i schorowanej osoby oraz "okłamanie" notariusza, prof. Przemysław Sadura ocenił, że były to słowa skalkulowane na zyskanie poparcia kosztem kandydata PiS. - Mentzen poczuł, że Nawrockiego ta afera może pociągnąć w dół, a to daje mu szansę nadrobić część poparcia, które stracił - zauważył socjolog, wskazując na wypowiedzi dotyczące kar za aborcję po gwałcie i płatnych studiów.
Czytaj także:
- Nawrocki wydał oświadczenie. "Przekażę mieszkanie na cele charytatywne"
- Afera z mieszkaniem Nawrockiego. Polacy zabrali głos. Nowy sondaż
Sprawa drugiego mieszkania Karola Nawrockiego miała swój początek podczas debaty prezydenckiej "Super Expressu". Kandydat PiS, pytany przez kandydatkę Lewicy Magdalenę Biejat, powiedział, że jest właścicielem jednego mieszkania. Dwa dni później portal Onet ustalił jednak, że Nawrocki jest właścicielem także kawalerki w Gdańsku, którą przejął od starszego, schorowanego pana Jerzego.
Źródło: Trójka/Polskie Radio/mbl/k