Ostatnie 25 lat to złoty wiek polskiego komiksu

- Polacy lubią komiksy! W ciągu kilkunastu lat ich podejście to tego gatunku bardzo zmieniło się na korzyść, i to cieszy - podkreślał znawca komiksów Szymon Holcman. W Polsce mamy różnorodny rynek wydawniczy i każdy z pewnością znajdzie coś dla siebie.

Komiksy reporterskie, dokumentalne i historyczne

- Mamy bogaty wybór komiksów dla dzieci i młodzieży, są komiksy gatunkowe, non-fiction, czyli reporterskie, dokumentalne, biograficzne. Każda z tych  gałęzi jest reprezentowana na polskim rynku wydawniczym 

- Nie dość, że ten rynek jest różnorodny, to wydawcy wybierają z całego świata rzeczy, które faktycznie liczą się i są godne uwagi - wyjaśnia rozmówca Katarzyny Borowieckiej.

Komiks dostrzeżony. Paszport Polityki dla "Festiwalu" Jacka Świdzińskiego

Komiks jest specyficzną dziedziną i wydawnictwa tego gatunku zwykle nie pojawiają się w prestiżowych zestawieniach najlepszych książek wieku czy półwiecza. Choć publikacje tego gatunku są dostrzegane. 

W ubiegłym roku Paszport Polityki otrzymał Jacek Świdziński za komiks "Festiwal". To znakomicie opowiedziana, epicka i wielowymiarowa historia Światowego Festiwalu Młodzieży i Studentów, który odbył się w Warszawie w 1955 roku. Nagrodę przyznano mu także za "oddanie polskiej traumy i lęków tamtej epoki" - jak podkreślono w uzasadnieniu. Po raz pierwszy w historii Paszport "Polityki" trafił do autora komiksu.

Komiksowy kanon w Polsce

- Gdybyśmy mieli stworzyć polski kanon komiksowy, na pewno na liście znalazłyby się te tytuły, na których się wychowaliśmy - mówi gość Myśliwieckiej 3/5/7. Zdaniem Szymona Holcmana żelazny zestaw to: "Tytus, Romek i A'Tomek", "Kajko i Kokosz", "Funky Koval", "Jonka, Jonek i Kleks", "Thorgal", choć ten nie jest do końca polskim tytułem, i "Binio Bill".

W czasach PRL nakłady komiksów liczyły po 300 tysięcy egzemplarzy, jednak - jak podkreśla rozmówca Katarzyny Borowieckiej - na przykład seria o kapitanie Żbiku potwornie się zestarzała. 

Dziś powstaje wiele znakomitych komiksów, które świetnie rezonują z odbiorcą. - Wrażliwość narracyjna i przyzwyczajenia czytelników zmieniły się mocno - dodaje Szymon Holcman. Komiks w Polsce oferuje wszelkie możliwe rodzaje historii: od kryminałów poprzez horrory aż po komiks humorystyczny.

Gość audycji podkreśla, że dobrze się wybrać na imprezy komiksowe, bo wtedy najłatwiej jest poznać ten różnorodny i bogaty świat.

Najważniejsze komiksy w historii: "Maus" i "Persepolis" 

W komiksach można obejrzeć złożone i bogate historie. Dwa najważniejsze komiksy w historii gatunku to "Maus" i "Persepolis".

"Maus" powszechnie jest uważany za najważniejszy komiks w historii. Art Spiegelman w formie powieści graficznej opowiedział historię życia swojego ojca, więźnia Auschwitz, Władka Szpigelmana. Równolegle z nią sportretował w "Mausie" trudy życia z ojcem - ocalałym z Holokaustu.

"Maus" to jedna z najważniejszych opowieści o Holokauście. Umiejscawiając realistyczną opowieść w komiksowym medium, Art Spiegelman zbliżył się do ukazania monstrualności Holokaustu. Poprzez autobiograficzne odniesienia wytworzył napięcie cechujące najwybitniejsze dzieła literackie.

"Persepolis" to z kolei jedna z najbardziej znanych i wielokrotnie nagradzanych powieści graficznych świata! Jest ona mocnym głosem sprzeciwu wobec narzuconego siłą religijnego reżimu. Autobiograficzna historia Marjane Satrapi ukazuje początek rewolucji islamskiej w Iranie, kilkuletni pobyt bohaterki w Wiedniu i wreszcie powrót do kraju.

"Persepolis" to dzieło uniwersalne, pełne niezwykle celnych obserwacji i obrazów, zabarwione zarówno humorem, jak i ironią czy nostalgią. Przed patosem chroni je jednak poczucie dystansu autorki, wspaniale współgrające z czarno-białymi, często symbolicznymi ilustracjami.

Więcej o świecie komiksu nie tylko w Polsce w audycjach Tu Myśliwiecka 3/5/7.

*

Izabela Dudkiewicz