Cyfrowa legenda powraca. Jest już pierwszy zwiastun "TRON: Ares"

Aż 15 lat fani czekali na kolejny film z kultowej serii "TRON". Pierwszy sequel, "TRON: Dziedzictwo" (2010), zarobił imponujące 410 mln dolarów. Czy "TRON: Ares" odniesie podobny sukces?

Cyfrowa legenda powraca. Jest już pierwszy zwiastun "TRON: Ares"

Jared Leto zagra główną rolę w filmie "TRON: Ares"

Foto: mat.prasowe

"TRON" (1982) to kultowa historia Kevina Flynna, twórcy gier komputerowych (Jeff Bridges), który zostaje wciągnięty do cyfrowego świata, gdzie musi walczyć o życie ze stworzonymi przez siebie postaciami. Blisko 30 lat później powstał sequel "TRON: Dziedzictwo", który okazał się wielkim hitem. Teraz doczekaliśmy się trzeciej części.

"TRON: Ares" - odwrócenie ról

W "TRON: Ares" role się odwracają: tym razem to nie ludzie trafiają do wirtualnej rzeczywistości, lecz ona – w postaci tytułowego Aresa (Jared Leto) – przedostaje się do świata realnego. I, co gorsza, niekoniecznie z pokojowymi intencjami.

W tej części również pojawi się Jeff Bridges, choć szczegóły jego roli pozostają tajemnicą. W obsadzie zdominowanej przez młodych aktorów, znalazło się też miejsce dla weteranki seriali sci-fi, Gillian Anderson.


Dynamicznie i wciągająco w nowej odsłonie "TRON"

Premierowy "TRON" bodaj jako pierwszy wykorzystał pomysł połączenia świata rzeczywistego ze światem wirtualnym. Zastosowanie nowatorskiej jak na tamte czasy techniki komputerowej zaowocowało dziełem, które zdobyło dwie nominacje do Oscara, a dzisiaj wciąż nieźle się ogląda.


Zaprezentowany właśnie niezwykle dynamiczny pierwszy trailer "TRON: Ares" zapowiada, że reżyser Joachim Rønning ("Piraci z Karaibów: Zemsta Salazara") postara się, aby nie zabrakło emocjonujących scen pościgów i walk. Premiera filmu zaplanowana jest na 10 października 2025.

 

***

Piotr Radecki/kor

Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.