Trela: Kaczyński tańczy na trumnie Barbary Skrzypek
2025-03-18, 09:03 | aktualizacja 2025-03-18, 15:03
- Najpierw na trumnach tańczył Antoni Macierewicz - po 10 kwietnia 2010 roku, a teraz robi to na trumnie pani Skrzypek Jarosław Kaczyński. Prezes PiS jest strasznie obrzydliwym człowiekiem i wczoraj dał temu wyraz po raz kolejny - powiedział w audycji "Bez Uników" w radiowej Trójce Tomasz Trela, wiceprzewodniczący klubu Lewicy.
- Gościem Renaty Grochal w audycji "Bez Uników" w Programie 3 Polskiego Radia we wtorek (18.03) o godz. 8.13 był Tomasz Trela, poseł Lewicy.
Politycy PiS oskarżają prokuraturę o doprowadzenie do śmierci współpracowniczki Jarosława Kaczyńskiego Barbary Skrzypek, która w minioną środę została przesłuchana jako świadek w sprawie spółki Srebrna, a w piątek zmarła.
Politycy PiS w poniedziałek demonstrowali przed siedzibą Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Tam prezes Jarosław Kaczyński powiedział, że w Polsce "mamy demokrację walczącą, a Barbara Skrzypek jest jej pierwszą ofiarą".
Posłuchaj
Odnosząc się do tych słów, Tomasz Trela stwierdził, że "Jarosław Kaczyński jest strasznie obrzydliwym człowiekiem i wczoraj dał temu wyraz po raz kolejny". - Najpierw na trumnach tańczył Antoni Macierewicz - po 10 kwietnia 2010 roku, a teraz robi to na trumnie pani Skrzypek Jarosław Kaczyński - zaznaczył polityk.
- Gdzie był Kaczyński - skoro dopatrywał się nieprawidłowości w postępowaniu prokuratury - w środę po południu, w czwartek rano, w piątek i w sobotę do południa? Nie zabierał głosu wtedy, kiedy pani Skrzypek umarła. Wtedy Prawo i Sprawiedliwość jak szarańcza rzuciło się na organy państwa, aby skleić to, że przesłuchanie miało wpływ na śmierć. Nie wiem czy kiedykolwiek widziałem takiego obrzydliwego Jarosława Kaczyńskiego - dodał gość radiowej Trójki.
Trela: skończyły się czasy kiedy PiS było ponad prawem
Podkreślił również, że prawnicy wypowiadają się jednoznacznie w kwestii tego czy Barbara Skrzypek powinna przyjść do prokuratury z pełnomocnikiem. - Była wezwana w charakterze świadka. Nie jest praktyką, że świadek przychodzi ze swoim pełnomocnikiem. Pani Skrzypek to nie 90-letnia kobieta, tylko 66-letnia pani. Nie widzę potrzeby ekstraordynaryjnego sposobu traktowania. Prokuratura podjęła czynności wobec niej jak wobec każdego innego człowieka. Czasy kiedy PiS i związani z nim ludzie byli traktowani ponad prawem skończyły się 15 października 2023 roku - powiedział Tomasz Trela.
Barbara Skrzypek była między innymi członkiem zarządu spółki Srebrna i zarządu Instytutu im. Lecha Kaczyńskiego. Prokuratura poinformowała, że przesłuchanie trwało około czterech godzin i w jego trakcie zarządzono kilkunastominutową przerwę dla odpoczynku.
Prokuratura Okręgowa w Warszawie na początku lutego wszczęła śledztwo w sprawie doprowadzenia austriackiego biznesmena Geralda Birgfellnera do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. Chodziło o kwotę nie mniejszą niż 1,3 miliona euro i wprowadzenie biznesmena w błąd. Sprawa tak zwanych "dwóch wież Kaczyńskiego", czyli liczącego 135 metrów dwuczęściowego biurowca na warszawskiej Woli, dotyczy planowanej inwestycji spółki Srebrna, związanej z politykami Prawa i Sprawiedliwości. Projekt przygotowywał Gerald Birgfellner, który twierdzi, że od maja 2017 do lipca 2018 roku wykonał dla spółki wiele prac, za które nie otrzymał zapłaty.
- "Zdenerwowanie, kłopoty ze wzrokiem". Kulisy przesłuchania Barbary Skrzypek
- Szczegóły przesłuchania Barbary Skrzypek. Pełnomocnik wydał oświadczenie
Źródła: PR3/bartos