Trela: Kaczyński tańczy na trumnie Barbary Skrzypek

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail

- Najpierw na trumnach tańczył Antoni Macierewicz - po 10 kwietnia 2010 roku, a teraz robi to na trumnie pani Skrzypek Jarosław Kaczyński. Prezes PiS jest strasznie obrzydliwym człowiekiem i wczoraj dał temu wyraz po raz kolejny - powiedział w audycji "Bez Uników" w radiowej Trójce Tomasz Trela, wiceprzewodniczący klubu Lewicy.

 

  • Gościem Renaty Grochal w audycji "Bez Uników" w Programie 3 Polskiego Radia we wtorek (18.03) o godz. 8.13 był Tomasz Trela, poseł Lewicy.

Politycy PiS oskarżają prokuraturę o doprowadzenie do śmierci współpracowniczki Jarosława Kaczyńskiego Barbary Skrzypek, która w minioną środę została przesłuchana jako świadek w sprawie spółki Srebrna, a w piątek zmarła.

Politycy PiS w poniedziałek demonstrowali przed siedzibą Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Tam prezes Jarosław Kaczyński powiedział, że w Polsce "mamy demokrację walczącą, a Barbara Skrzypek jest jej pierwszą ofiarą".

Posłuchaj

30:03
Tomasz Trela gościem Renaty Grochal (Bez Uników)
+
Dodaj do playlisty
+

Odnosząc się do tych słów, Tomasz Trela stwierdził, że "Jarosław Kaczyński jest strasznie obrzydliwym człowiekiem i wczoraj dał temu wyraz po raz kolejny". - Najpierw na trumnach tańczył Antoni Macierewicz - po 10 kwietnia 2010 roku, a teraz robi to na trumnie pani Skrzypek Jarosław Kaczyński - zaznaczył polityk. 

- Gdzie był Kaczyński - skoro dopatrywał się nieprawidłowości w postępowaniu prokuratury - w środę po południu, w czwartek rano, w piątek i w sobotę do południa? Nie zabierał głosu wtedy, kiedy pani Skrzypek umarła. Wtedy Prawo i Sprawiedliwość jak szarańcza rzuciło się na organy państwa, aby skleić to, że przesłuchanie miało wpływ na śmierć. Nie wiem czy kiedykolwiek widziałem takiego obrzydliwego Jarosława Kaczyńskiego - dodał gość radiowej Trójki. 

Trela: skończyły się czasy kiedy PiS było ponad prawem

Podkreślił również, że prawnicy wypowiadają się jednoznacznie w kwestii tego czy Barbara Skrzypek powinna przyjść do prokuratury z pełnomocnikiem. - Była wezwana w charakterze świadka. Nie jest praktyką, że świadek przychodzi ze swoim pełnomocnikiem. Pani Skrzypek to nie 90-letnia kobieta, tylko 66-letnia pani. Nie widzę potrzeby ekstraordynaryjnego sposobu traktowania. Prokuratura podjęła czynności wobec niej jak wobec każdego innego człowieka. Czasy kiedy PiS i związani z nim ludzie byli traktowani ponad prawem skończyły się 15 października 2023 roku - powiedział Tomasz Trela. 

Barbara Skrzypek była między innymi członkiem zarządu spółki Srebrna i zarządu Instytutu im. Lecha Kaczyńskiego. Prokuratura poinformowała, że przesłuchanie trwało około czterech godzin i w jego trakcie zarządzono kilkunastominutową przerwę dla odpoczynku.

Prokuratura Okręgowa w Warszawie na początku lutego wszczęła śledztwo w sprawie doprowadzenia austriackiego biznesmena Geralda Birgfellnera do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. Chodziło o kwotę nie mniejszą niż 1,3 miliona euro i wprowadzenie biznesmena w błąd. Sprawa tak zwanych "dwóch wież Kaczyńskiego", czyli liczącego 135 metrów dwuczęściowego biurowca na warszawskiej Woli, dotyczy planowanej inwestycji spółki Srebrna, związanej z politykami Prawa i Sprawiedliwości. Projekt przygotowywał Gerald Birgfellner, który twierdzi, że od maja 2017 do lipca 2018 roku wykonał dla spółki wiele prac, za które nie otrzymał zapłaty.

Czytaj także:

Źródła: PR3/bartos

Polecane