Film dla zmęczonych komediami

Film dla zmęczonych komediami

Dodaj do playlisty

W obrazie Mariusza Grzegorzka aktorka wcieliła się w postać Marty, trzydziestoletniej lekarki, cierpiącej w nieudanym małżeństwie. Kobieta zachodzi w ciążę z zakochanym w niej kryminaliście.

Małgorzata Buczkowska przyznaje, że praca przy "Jestem Twój" nie należała do najłatwiejszych. -Towarzyszyło nam mnóstwo emocji i potrzebowałam trochę czasu, żeby się z tego otrząsnąć. Nie tak łatwo było zresetować  siły po tym filmie.

Dodaje jednak, że występ w "Jestem Twój" dał jej też wiele satysfakcji i cieszy się, że teraz następuje uwieńczenie tej pracy w postaci DVD.

Według gościa audycji obraz Grzegorzka jest bardzo złożony i niejednoznaczny. Trzeba poświęcić mu trochę czasu. Zdaniem Małgorzaty Buczkowskiej, produkcja może przede wszystkim spodobać się ludziom, którzy zmęczeni są oglądaniem komedii romantycznych i pragną obcować ze sztuką.

-  To kino artystyczne, poruszające bardzo współczesny temat. Traktuje o podziale społecznym, mezaliansie. To absurdalna historia połączenia dwóch osób z różnych warstw i wszystkich związanych z tym konsekwencjach – tłumaczy aktorka. Dodaje także, że w filmie poruszono wiele różnych wątków i, między innymi, dlatego jest on interesujący.

Małgorzatę Buczkowską już niedługo zobaczymy również w serialu telewizyjnym. Artystka mówi, że zdjęcia do produkcji powstaną we Wrocławiu, a wyreżyseruje ją Magdaleny Łazarkiewicz. Serial będzie przybliżał ludziom trud osób pracujących w opiece społecznej. Aktorka zdradza też, że ciągle marzy o roli w filmie kostiumowym. 

Posłuchaj rozmowy Ryszarda Jaźwińskiego z Małgorzatą Buczkowską kliknij dźwięk "Film dla zmęczonych komediami" po prawej stronie artykułu.

Audycji "Fajny film wczoraj widziałem" można słuchać od poniedziałku do czwartku o 10.30.

(dmc)