Super Bowl 2025: Eagles triumfują, publiczność reaguje na Trumpa i Swift

Co wydarzyło się na Super Bowl pod względem popkulturowym i politycznym? O tym w rozmowie z Pawłem Turskim opowiedziała Magdalena Górnicka-Partyka, amerykanistka i twórczyni podcastu "Stan wyborczy".

Posłuchaj

5:14

Super Bowl 2025: Eagles triumfują, skrajne emocje wobec Trumpa i Swift (Zapraszamy do Trójki)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Orły górą w Nowym Orleanie

W niedzielnym (9.02) Super Bowl na stadionie w Nowym Orleanie zespół Philadelphia Eagles pokonał najlepszą w dwóch poprzednich sezonach ekipę Kansas City Chiefs 40:22. Tym samym "Orły" po raz drugi w historii zostały mistrzem ligi futbolu amerykańskiego NFL.

Samo starcie miało sensacyjny przebieg. Chiefs, którzy w ostatnich latach dwukrotnie zdobywali mistrzostwo NFL, tym razem zostali zdominowani przez zespół z Filadelfii. O tym, jak mocno Eagles stłamsili swoich rywali, świadczy to, że na przerwę schodzili, wygrywając 24:0, a zwycięstwo świętowali już na kilka minut przed końcem spotkania.

Trump faworytem kibiców

Mecz w Nowym Orleanie z trybun oglądał prezydent USA Donald Trump, który jako pierwszy urzędujący przywódca Stanów Zjednoczonych pojawił się na Super Bowl. Na stadionie była również Taylor Swift. Oboje kibicowali Kansas City Chiefs, choć to jedyna rzecz, która ich łączy – artystka otwarcie poparła w kampanii Kamalę Harris, co nie spotkało się z aprobatą obecnego prezydenta.

Przywódca Stanów Zjednoczonych został przywitany przez kibiców owacjami, z kolei Swift powitało buczenie i gwizdy. Z czego wynika skrajność reakcji? - Taylor Swift przez wielu fanów NFL i futbolu amerykańskiego nie jest lubiana, bo odwraca uwagę od sportu. Była za to krytykowana, od kiedy zaczęła spotykać się z Travisem Kelce (zawodnikiem Kansas City Chiefs - red.) - wyjaśnia Magdalena Górnicka-Partyka.

Przeczytaj także:

• Serena Williams skradła show podczas Super Bowl 2025. "To jest jej zemsta"
• Super Bowl 2025. Niedziela w USA zarezerwowana na NFL. "Dyscyplina z podłożem politycznym"

- Donald Trump bardzo ucieszył się z tego, że Taylor Swift została wybuczana i wygwizdana. Napisał w swoim serwisie, że "MAGA nie wybacza" - zaznacza rozmówczyni Pawła Turskiego i dodaje, że prezydent na pewno sporo zyskał swoją wizytą na Super Bowl. - Już w kampanii Trump zaczął odwiedzać różnego rodzaju wydarzenia sportowe. Przed zaprzysiężeniem pojawił się na meczu futbolowym między armią a marynarką. To pokazuje, że bardzo mocno zainwestował w wyborców oglądających takie wydarzenie. [...] Oni mu się odwdzięczyli; jego pojawianie się na meczach sprawiło, że mężczyźni zaczęli zauważać Trumpa nie tylko jako polityka, ale jednego z nich - dodaje.

***

Tytuł audycji: Zapraszamy do Trójki
Prowadzi: Paweł Turski
Gościni: Magdalena Górnicka-Partyka (amerykanistka i twórczyni podcastu "Stan wyborczy")
Data emisji: 10.02.2025
Godzina emisji: 6.39

qch/kor