"Prąd" dziesięć lat później. Natalia Przybysz w Studiu im. Agnieszki Osieckiej

Koncertową działalność radiowej Trójki w 2025 roku rozpoczynamy od... powrotu. Dokładniej mówiąc cofamy się o kilkanaście dni, do Studia im. Agnieszki Osieckiej. Wtedy to na naszej scenie wystąpiła Natalia Przybysz; w ramach koncertu artystka przypomniała materiał z wyjątkowej, wydanej 10 lat temu płyty "Prąd".

Solowy album "Prąd" Natalii Przybysz ukazał się w listopadzie 2014 roku. Promował go singiel "Miód", który z okazji 10-lecia pojawił się w odświeżonej formie. Ponadto na płycie znalazły się inne przeboje, w tym "Nazywam się niebo" czy "Królowa Śniegu".

- Wszystkie teksty po polsku pisałam sama i są dla mnie bardzo ważne, bo za każdą z piosenek kryje się bardzo konkretne przeżycie. Do jednej z piosenek zaprosiłam Tymona Tymańskiego, który w jednej z naszych prywatnych rozmów powiedział - ta płyta to babski Jack White. Dla mnie, to ogromny komplement. W powstanie płyty zaangażował się cały mój zespół - Jurek Zagórski jest producentem i współkompozytorem większości piosenek. Mamy utwór pomysłu naszego gitarzysty Mateusza Waśkiewicza i basisty Filipa Jurczyszyna. Na płycie znaleźć będziemy mogli również piosenki Czesława Niemena i Miry Kubasińskiej - opowiadała Natalia Przybysz dekadę temu, przed wydaniem "Prądu".

Źródło: KayaxTV/YouTube

Jak z kolei przyznała dziesięć lat później, przed wydaniem solowej płyty była w większym stopniu "maszyną niż człowiekiem". - Od płyty "Prąd" zaczęłam chyba mieć lepszy kontakt ze sobą, korzystałam z tego też w procesie twórczym, a i z odbiorcami weszłam w bliższy dialog - oceniła wokalistka w radiowej Jedynce.

Jubileuszowi płyty towarzyszy trasa koncertowa, w ramach której Natalia Przybysz prezentuje na żywo utwory z płyty. W przerwie od występów artystka zawitała również do radiowej Trójki. 17 grudnia wokalistka wystąpiła w Studiu im. Agnieszki Osieckiej.

***

qch/mat. prasowe