Wybory w USA na finiszu. Kto zostanie 47. prezydentem Stanów Zjednoczonych?

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Wybory w USA na finiszu. Kto zostanie 47. prezydentem Stanów Zjednoczonych?
5 listopada rozstrzygnie, kto będzie kolejnym rezydentem Białego DomuFoto: Nimneth X/Shutterstock

Mówi się, że to będą historyczne wybory, od których zależą losy świata. W USA o urząd prezydenta walczą Kamala Harris i Donald Trump. Zwycięzcę poznamy najwcześniej w godzinach porannych 6 listopada. Sondaże wskazują, że liczyć się będzie każdy głos, dlatego kandydaci nie zwalniają tempa na ostatniej prostej kampanii.

Amerykańskie wybory prezydenckie odbywają się niezależnie w 50 stanach i w stołecznym Dystrykcie Kolumbii. Każdy z nich ma przypisaną liczbę głosów elektorskich odpowiadającą liczebności delegacji parlamentarnej z tego stanu. Głosów elektorskich jest w sumie 538, co oznacza, że aby zostać prezydentem, trzeba uzyskać minimum 270. W razie, gdyby nikt nie uzyskał większości, prezydenta wybierze parlament, jednak taka sytuacja nie wydarzyła się od prawie 200 lat.

Wybory w USA: kampania na ostatniej prostej

Pierwszy lokal wyborczy w USA - zgodnie z liczącą kilka dekad tradycją - otwarto w wiosce Dixville Notch w stanie New Hampshire. Cała szóstka mieszkańców oddała swoje głosy tuż po północy czasu lokalnego (godz. 6 czasu polskiego). Tamtejsze wyniki wskazały na remis między Kamalą Harris i Donaldem Trumpem.

W większości reszty stanu lokale wyborcze zostaną otwarte o godz. 7 rano czasu lokalnego (godz. 13 w Polsce). Godzinę wcześniej głosowanie zacznie się w pierwszych stanach wschodniego wybrzeża: Maine, Nowym Jorku, New Jersey, Wirginii i Connecticut. W większości stanów lokale wyborcze pozostaną otwarte do godz. 19 lub 20 czasu lokalnego, zaś ostatnie w kraju zamkną się obwody na Alasce i Hawajach - o godz. 1 czasu polskiego.

Najczęściej czytane

Podzielone Stany Zjednoczone

- Ostatnie godziny kampanii są bardzo intensywne. To mocne akcenty, duże wiece wyborcze - opowiada Magdalena Skajewska, która śledzi przebieg wyborów w USA. Dziennikarka Polskiego Radia zwraca uwagę, że amerykańskie społeczeństwo na ostatniej prostej kampanii jest wyraźnie podzielone. - Wydaje się, że to jest też dramat Ameryki. Sondaże pokazują, że społeczeństwo jest podzielone na pół.

- To, na ile Kamali Harris i Donaldowi Trumpowi udało się wyjść z tych baniek, będzie miało kluczowy wpływ na to, kto wygra Biały Dom - ocenia rozmówczyni Roberta Grzędowskiego.


Posłuchaj

6:05
Kampania prezydencka w USA na finiszu. Relacja Magdaleny Skajewskiej (Zapraszamy do Trójki)
+
Dodaj do playlisty
+

 

Wybory, od których zależą losy świata?

Niezależnie od wyniku głosowania nowy prezydent bądź prezydentka USA stanie przed wyzwaniami, z jakimi państwo nie mierzyło się od lat. To nie tylko sprawy wewnętrzne, jak gospodarka, ale też między innymi kwestia kryzysu na Bliskim Wschodzie oraz rosyjska inwazja na Ukrainę. - Ewentualne zwycięstwo Kamali Harris oznaczałoby kontynuację polityki USA z kadencji Joe Bidena. Co będzie naturalne. Natomiast jeżeli chodzi o Donalda Trumpa, to przede wszystkim zderzamy się z dużą liczbą znaków zapytania - ocenia Jacek Reginia-Zacharski, historyk i politolog z Uniwersytetu Łódzkiego.

Należy przypomnieć, że historia zna już przypadki, gdy za sprawą wyborów zmieniała się rola państw na arenie międzynarodowej. Przykładami są m.in. w ostatnich latach Węgry i Turcja albo Niemcy w latach 30. XX wieku. Więcej o takich przypadkach opowiedział w swoim materiale Jacek Frentzel.


Posłuchaj

3:59
Jak wybory w jednym państwie mogą zmienić sytuację na świecie? (Zapraszamy do Trójki)
+
Dodaj do playlisty
+

 

***

Tytuł audycji: Zapraszamy do Trójki
Prowadzi: Robert Grzędowski
Gościni: Magdalena Skajewska (dziennikarka Polskiego Radia)
Autor materiału: Jacek Frentzel
Data emisji: 5.11.2024
Godziny emisji: 6.40, 7.43

qch/PR24/wmkor

Polecane