Wstrząsające dane: coraz młodsze dzieci uzależniają się od leków i narkotyków

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Wstrząsające dane: coraz młodsze dzieci uzależniają się od leków i narkotyków
Uzależnienia to także problem ludzi młodych i dzieciFoto: Shutterstock.com/igorstevanovic

Specjaliści nie mają wątpliwości: dramatycznie narasta liczba uzależnień wśród dzieci i młodzieży. I jest to równie ważna kategoria problemu, co próby samobójcze w tej samej grupie wiekowej.

Problem z uzależnieniami dzieci i młodzieży, ale również z próbami samobójczymi, narasta od kilku lat. Podstawowym powodem jest samotność, brak uczucia i wsparcia ze strony dorosłych, rodziny.


Posłuchaj

12:55
Coraz więcej dzieci i młodzieży jest uzależnionych od narkotyków i leków (Zapraszamy do Trójki)
+
Dodaj do playlisty
+

 

Próby samobójcze, uzależnienie, anoreksja

– Mówmy czasem, że nasz oddział, który ma być oddziałem leczącym choroby somatyczne, jest w jednej trzeciej, a czasem bywa, że w połowie, oddziałem psychiatrycznym. Codziennie, co drugi dzień przyjmujemy dziecko po próbie samobójczej i to właściwie się nie zmienia od dwóch lat. A kiedyś to było góra raz na miesiąc – mówi dr Aneta Górska-Kot ordynatorka pediatrii Szpitala Dziecięcego im. Bogdanowicza w Warszawie. – Dzieci uzależnione, jeszcze po pandemii zdarzały się raz na miesiąc, dwa, a teraz właściwie stale jakieś rezyduje – wymienia.

– I dzieci z jadłowstrętem psychicznym, czyli anorektyczki – stale rezydują dwie-trzy, które dożywiamy – dodaje.

Przeczytaj także:


Na początku jest marihuana

Jak opowiada pani doktor, uzależnienie zaczyna się zazwyczaj od marihuany. A później jest ona mieszana z innymi środkami: od kokainy poczynając przez oksykodon aż po leki bez recepty zawierające pseudoefedrynę i/lub kodeinę. – W tej chwili mamy na oddziale dziewczynkę 13-letnią, która już rok temu była u nas z uzależnieniem od marihuany. Wróciła w tym roku, po pięciu dniach ucieczki z domu: znaleziona gdzieś na ulicy i przywieziona do nas […]. W tej chwili jest już uzależniona od leków, od wszystkiego. Gdzie była, co robiła…? – stawia pytanie Trójkowa gościni.

Dzieci, które płaczą o miłość

Podstawowe pytanie, które się w tej sytuacji nasuwa, brzmi: "Dlaczego dzieci, nastolatki sięgają po narkotyki?". Co takiego sprawia, że szukają takich wrażeń, a może – ucieczki? Rozmówczyni Piotra Łodeja dodaje jeszcze jedno pytanie: "Dlaczego te dzieci nie chcą żyć?".

I szuka na nie odpowiedzi: – Wg mnie to wszystko zaczyna się od rodziny. Nie ma co zwalać na szkołę: to wszystko zaczyna się od rodziny. Nie w wieku 10 czy 12 lat, ale w wieku 2-3 lat, bo to wszystko jest od małego. Te dzieci płaczą o miłość – stwierdza. – To nie są tylko dzieci rodziców rozwodzących się, bo tak jest często. To są dzieci, które w wieku 2-3 lat nie mają stawianych żadnych granic, a przez ich brak nie mają poczucia bezpieczeństwa. Potem życie staje się dla nich nieciekawe, nieatrakcyjne, więc wchodzą w internet, w darknet. A jak tego spróbują, to chcą odlecieć w inny świat – tłumaczy.

– Wie pani, jak to jest fantastycznie czuć się inaczej? Że to wszystko, co tu jest, to g***o, mnie nie dotyczy? – cytuje prawie pełnoletniego Janka, jednego ze swoich podopiecznych, który od kilku lat boryka się z uzależnieniem.

Rozmowa jest najważniejsza

Doktor Górska-Kot uważa, że wszystko zaczyna się w domu, a odpowiedzialność w największym stopniu spoczywa na rodzicach. To oni powołali do życia dziecko, to oni je wychowują. – Żeby kochać dziecko dzisiaj, to nie jest łatwe. Żeby dziecku stworzyć bezpieczne granice, to też nie jest proste, szczególnie dziś, kiedy mamy właściwie nieograniczony dostęp do elektroniki: komórek, tabletów, laptopów. Ale chodzi o to, aby dwulatek nie spędzał przed komórką pięciu godzin dziennie, a tak często jest – wskazuje.

Recepta, która pozwala przynajmniej mieć nadzieję, że uda się dziecko ochronić, wydaje się banalnie prosta. Często jednak okazuje się ponad siły: – Jeśli się z dzieckiem rozmawia, jeśli dziecko potrafi powiedzieć o tym, co je boli, to ten moment mama, rodzic złapie – zapewnia.

 

Telefon zaufania dla dzieci i młodzieży – 116 111. Od 15 lat prowadzi go fundacja Dajemy Dzieciom Siłę, która bezpłatnie pomaga dzieciom, które doświadczyły różnych form przemocy. Telefon jest anonimowy, bezpłatny, całodobowy i dyskretny.

116 123 <- Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dorosłych w kryzysie emocjonalnym, czynny przez 7 dni w tygodniu w godz. 14.00-22.00

800 108 108 <- Bezpłatny telefon wsparcia, czynny od poniedziałku do piątku (z wyjątkiem dni świątecznych) w godz. 14.00-20.00
800 121 212 <- Bezpłatny telefon zaufania dla dzieci i młodzieży Rzecznika Praw Dziecka, czynny całą dobę przez 7 dni w tygodniu
22 635 09 54 <- Telefon zaufania dla osób starszych, czynny w poniedziałek, środę, czwartek w godz. 17.00-20.00


***

Tytuł audycji: Zapraszamy do Trójki
Prowadzi: Piotr Łodej
Gościni: dr Aneta Górska-Kot (ordynatorka pediatrii Szpitala Dziecięcego im. Bogdanowicza w Warszawie)
Data emisji: 11.10.2024
Godzina emisji: 18.10

pr/wmkor

Polecane